Z modenferową Mamą o każdej porze roku możemy spodziewać się Świąt lub Dnia Dziecka. Posiadając magiczną zdolność wyszukiwania niepowtarzalnych ubrań i dodatków zmieszaną z zawsze trafnym wyborem rozmiaru (tak, na odległość!), często zasypuje mnie ona prawdziwymi perełkami. I zawsze trafia w dziesiątkę. Jedną z najnowszych perełek właśnie jest słońcoksiężycowa koszulka, bardzo modenferowa i bardzo wygodna. Nie mogłam się doczekać, żeby ją Wam pokazać! Zresztą, tak jak w przypadku wielu innych moich ulubionych zestawów, tak i w tutaj mam na sobie miks prezentów od Mamy, Oliviera i kilka własnych zdobyczy. Jestem szczęściarą.
Podobno lato dobiega końca, jednak w Paryżu jest to niewyczuwalne. Tłumy turystów, o których bardzo łatwo potknąć się w dowolnym punkcie miasta, szelest rozkładanych map i błysk fleszy nie psują jednak żadnego spaceru, nawet jeśli wybieramy zabójczą o tej porze roku trasę: Łuk Tryumfalny - Trocadéro. Trzeba po prostu uzbroić się w cierpliwość... i przygotować łokcie.
Ach! Na ostatnim zdjęciu widzicie moją rozanieloną buźkę przed wystawą Diora... Jeśli chcecie, mam garść zdjęć z wystaw sklepowych rozmaitych domów mody :-) Jako zupełny zdjęciowy laik narobiłam pełno ujęć z odbiciami światła w szybach, ale dla kochających modę nie powinno to stanowić problemu, bo same ubrania są w miarę widoczne. Zrobić z nimi za jakiś czas notkę? :-)
Buziaki!
PS. Wciąż eksperymentuję z czcionką - wybrałam coś pomiędzy, mam nadzieję, że jakoś daje radę :-)
What I can say about my Mum is that she has this magical ability to always find clothes or accessories that really look extraordinary and she always perfectly knows the size she should get for me. I always feel like if it was Christmas when I discover the newest little treasures she got me. It was the same with this awesome sun&moon tee and I was so impatient to show it to you!
Everyone says that the summer is about to end but you can't tell it here in Paris. The incredible crowds of turists, city maps and photo cameras are just everywhere you go. And you need to really have loads of patience if you want to go from the l'Arc de Triomphe to Trocadéro, but it's so beautifull that it's worth every effort.
Hugs!
Avec ma Maman, Noël et les cadeaux c'est tout le temps ! Elle a une capacité magique pour trouver des vêtements et des accessoires extraordinaires et en plus elle ne se trompe jamais avec ma taille...! Récemment elle m'a offert ce tee-shirt trop modenferien avec le soleil et la lune. Je l'adore !
Tout le monde dit que l'été arrive à sa fin, mais à Paris on ne ressent pas ça du tout. Les foules de touristes, le bruit des cartes dépliées et les lumières de flashes des appareils photos nous entourent, surtout si, comme nous, on fait le choix de se balader entre l'Arc de Triomphe et le Trocadéro. Mais c'est tellement magnifique ici quand le soleil brille !
Bisous !
Underground creepers & tee & skirt & bag & scarf & brown leather bracelets & earrings - gifts, belt & mini skirt - sh, necklace & violet beaded bracelets - handmade by yours truly, tank top - Atmosphere, studded bracelet & brown beaded bracelets - H&M, *watch -
DanielWellington
loading..
Wyglądasz niesamowicie! Bluzka skradła mi serce! :)
RépondreSupprimerDziękuję! :-) Tej bluzki najchętniej bym nie zdejmowała haha :D
SupprimerZrób, pokaż Paryż od stromy witrym sklepowych/ modowych/...
RépondreSupprimerMama to skarb, nadajecie na tych samych falach wiec dlatego tak Ci wsystko pasyje.
Ostatnie zdjęcie śliczne...pozdrawiam piękną Paryżankę...
Dziękuję w imieniu moim i Mamy, która jest skarbem i to niesamowitym! Pozdrawiam cieplutko!
SupprimerSuper cool as always!!;)
RépondreSupprimermasz niesamowity makijaż:)
RépondreSupprimerDziękuję :-)))
Supprimeroh wow. Martunia jakie piękne zdjęcia :***
RépondreSupprimerpoluję na taką spódnicę :*** buziaki wielkie :***
Dziękuję Kamilko w imieniu moim i Oliviera <3 Buziaki!!
SupprimerModenferowa Mama to skarb! Pozdrawiam ją cieplutko :) Bluzeczka jest niesamowita, a całość wygląda idealnie :) Mina na ostatnim zdjęciu - bezcenna, ja mam gdzieś podobne zdjęcie jak wgapiam się w wystawę, my już tak mamy :P Wystawy oglądać uwielbiam więc z niecierpliwością czekam na wpis z takowymi zdjęciami!
RépondreSupprimerŚciskam ;*
Dziękuję w imieniu Mamy Aniu!! Haha widzisz, to ta bliźniacza nasza natura tak wychodzi na jaw :D Buziaki :***
SupprimerPiękna bluzka, podoba mi się warstwowość Twojego stroju. Wyszło bardzo fajnie i oryginalnie :)
RépondreSupprimerDziękuję ślicznie! Lubię warstwy :D
Supprimerjak cudownie wyglądasz!:)
RépondreSupprimerDziękuje :***
Supprimernie wiem co ty masz takiego w sobie, zapadasz w Pamięć :)
RépondreSupprimerBardzo mi miło, dziękuję! :-)
SupprimerŚwietnie wyglądasz! masz super mamę, która wyszukuje super rzeczy :P
RépondreSupprimerChcemy! chcemy! Zrób taki post ^^
Dzięki Marta! Zrobię, zrobię :D Super!
SupprimerWow Modenfereczko wyglądasz olśniewająco!!! Bluzeczka tak bardzo mi się spodobała, szczególnie motyw, że sama spróbuję za taką poszperać. Nie wierzę jednak też w to, że znajdę, bo widzę, że jest jedna jedyna i taka od serca!!! Liczę jednak na to, że dasz mi ją chociaż przymierzyć jak się kiedyś spotkamy... :) Pozdrawiam gorąco, śliczne zdjęcia
RépondreSupprimerDziękuję Aniu! Ooo, taką też można by chyba samemu ozdobić/namalować <3 Ha, jakbyśmy tak się nawzajem poubierały w nasze cudeńka to by dopiero była frajda :D Buziaki ogromne!!
SupprimerHahaha Mistrzyni!!! Wiesz, że też o tym pomyślałam :)
Supprimerkoszulka skarb <3 nawet ja widzę że jest baaaardzo Twoja <3 cudownie Ci w niej ! a Twoja Mama jest niesamowita i ma bardzo dobre oko :)))
RépondreSupprimerOooo dziękujemy Daggi kochana!! :***
SupprimerOh pod wystawą Diora genialne zdjęcie ;)
RépondreSupprimerDziękuję! Moje ulubione z tamtego dnia :-)))
SupprimerOjeeej, same fiolety, które tak pięknie ze sobą współpracują - włosy, bluzka, makijaż, USTA! :-) Cudnie!
RépondreSupprimerCo do zdjęć wystaw - uważam, że to nie jest dobry pomysł, jest już jedna dziewczyna w blogowym świecie, która regularnie publikuje na swoim facebooku zdjęcia wystaw, cieszą się one sporym zainteresowaniem, każda Fashionistka raczej o tym wie, więc nie wiem czy jest sens Ją "kopiować" i "podkradać pomysł" [Mówię oczywiście o My Italian Lookbook] Ale to tylko i wyłącznie moje subiektywne zdanie, ostateczna decyzja należy do Ciebie.
Kiedyś wspominałaś, że poszukujesz ciekawych blogów męskich - w wolnej chwili zajrzyj do Jacka Ogrodowczyka, jak ja uwielbiam Jego styl! http://jacekogrodowczyk.blogspot.com/2013/08/wont-go-home-without-you.html
Serdecznie Cię pozdrawiam Piękna Marto! :-)
W takim razie nie jestem każdą "fashionistką", ponieważ pierwszy raz o niej słyszę - co nie zmienia faktu, że sugerowanie, że mam zamiar kogokolwiek kopiować? podkradać pomysł? w momencie, gdy tylko chciałam podzielić się kilkoma zdjęciami z miłego spaceru w dzielnicy z ciekawymi sklepami jest zdecydowanie nie na miejscu. Nie zrozumiałeś chyba mój drogi Anonimie sensu mojego pytania jak i sensu tego bloga, czyli dzielenia się tym, co mnie otacza, a może być ładne i miłe. Obojętnie, czy to sklepowe wystawy (widziałeś post bożonarodzeniowy?) czy po prostu spacer do parku. Czytając wnikliwiej mojego bloga jasne jest również, że brzydzę się jakimkolwiek kopiowaniem i podążaniem za kimkolwiek innym niż ja sama.
SupprimerŻegnam.
Jejkuu, jaka agresja od razu... Jest mi bardzo przykro, że tak na mnie naskoczyłaś. Mój wpis absolutnie nie miał negatywnych emocji, o nic Cię nie oskarżałam, nawet widzisz że te słowa dałam w cudzysłów... Ehh... A o My Italian Lookbook byłam pewna, że słyszałaś, bo polecała Ją w swoich inspiracjach Radzka, którą wiem, że lubisz i oglądasz... Na końcu akapitu wyraźnie napisałam że to moje subiektywne zdanie (do czego mam prawo) i że sama zdecydujesz czy taki post publikować.
SupprimerMoja przykrość jest naprawdę wielka, bo to ja poinformowałam Cię, gdy niejaka "Barry m" bezczelnie UKRADŁA Twoje charakterystyczne logo, więc naprawdę, wierz mi albo nie, ale jestem totalnie uczulona i przewrażliwiona na pukcie kopiowania czyiś prac. Wystawy sklepowe publikuje już jedna osoba, ja naprawdę nie widzę sensu, żeby to samo robić, skoro Ona wpadła na ten pomysł wcześniej...
Przykro mi, że słowem "żegnam" dajesz mi do zrozumienia, żebym więcej tutaj nie wchodziła, a ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego odebrałaś mój komentarz tak negatywnie... Akurat przed snem weszłam na Twojego bloga podrzucić Ci jeszcze jeden adres bloggera modowego, i naprawdę nie spodziewałam się, że zastanę taką odpowiedź...
Miałam przeprosić, że Cię uraziłam (naprawdę tego nie chciałam! za bardzo Cię lubię, szanuję i podziwiam!), ale po przemyśleniu tego - nie uważam, by w jakikolwiek sposób moja wypowiedź była wobec Ciebie złośliwa, absolutnie nie posądzam Cię o nic złego... Użyłam tych słów w takim konkretnym kontekście i ja wiem, że nie miałam złych intencji, więc na koniec pozostaje mi tylko życzyć Ci wszystkiego co najlepsze, szkoda, że nie dane mi będzie dalej uczestniczyć w Twojej blogowej przygodzie...
Wychodząc z tego założenia, nie powinnam rysować - bo nie tylko ja rysuję, ani w ogóle publikować zdjęć moich zestawów... bo przecież już inni publikują. Polskie szafiarstwo powinno zacząć i skończyć się na Ryfce, jeśli podążamy tym tropem :-)
SupprimerNiestety, nawet w cudzysłowie, użyte sformułowania otwarcie mnie obrażają, czego sobie nie życzę - w podpisie na stronie komentarzy jest wyraźna prośba o zero negatywnych emocji. Napisanie "myślę, że taki post nie jest potrzebny/nie będzie ciekawy" byłoby o wiele prostsze i nie obrażałoby nikogo.
Miłego surfowania po reszcie blogosfery!
Och taka mama to skarb, tez mam taką mamę i taką siostrę, które zawsze jak cos zobaczą ciekawego starają się mi podrzucić do szafy. A motyw słonce-księżyc uwielbiam, mam nawet taki wisiorek. A spodniczka, ach spódniczka jest przepiękna :) Oj, no wszystko mi się podoba. I jak zawsze świetne zdjęcia. Zawsze z niecierpliwoscią czekam na twoje posty, co też ta nasza Modenfer pokaże nam dzisiaj. pozdrawiam cieplutko jak zawsze.
RépondreSupprimerOoo, to masz podwójny skarb <3 U mnie siostry brak ;-) Dziękuję ślicznie Sarenko i pozdrawiam!!
SupprimerZakochałam się w tych zdjęciach :)
RépondreSupprimerwyglądasz fantastycznie, jesteś strasznie oryginalna, uwielbiam to w Tobie! pozdrawiam <3
RépondreSupprimerDzięki Venishia :***
SupprimerWyglądasz świetnie ! Ja jestem zakochana w Twoich zdjęciach są rewelacyjne <3
RépondreSupprimerDziękuję :-))) Zdjęcia to zasługa Oliviera :-)
SupprimerWspaniale wygladasz!!! ja szaleję za Paryżem!!! bosko!
RépondreSupprimerDzięki Oluś :***
Supprimerwonderful!
RépondreSupprimerJestem zakochana w kolorze Twoich włosów!
RépondreSupprimerZdjęcia są absolutnie rewelacyjne! Zwłaszcza pierwsze i drugie, magia kolorów i urocze bokeh!
RépondreSupprimerDziękuję w imieniu Oliviera :-))))
SupprimerKoszulka bardzo mi sie podoba, kontrast słońca i księżyca zdaje sie idealnie wyrażać Twoją osobowość. Ostatnia mina - bezcenna! Ale nie spowodowana chyba widokiem tej pary czarnych butów? :D
RépondreSupprimerPozdrawiam :)
Dawidzie, czuję, że moją osobowość znasz już bardzo dobrze :D Bo trafiłeś w dziesiątkę ;-) Aaaa, ta mina z ostatniego zdjęcia to raczej zdziwienie na widok czterech Modenfer na raz, nie spodziewałam się tam luster :D Pozdrawiam serdecznie!
Supprimero tak to calkowicie w twoim stylu bluzeczka - piekne kolorki współgraja z najfajniejszymi włosami blogosfery <3 mama modenferowa zna swoje dziecię jak nikt <3
RépondreSupprimerRaszunia dziękuję, strasznie mi miło <3 <3 <3 !!
SupprimerJak miło widzieć Ciebie Martusia taka uśmiechnięta i śliczna!!! I pokazuj nam jak najwiecej takich zdjęć!!!!! Buziaki dla Ciebie moja ukochana!!!
RépondreSupprimerOoooooooooo Jak ja się stęskniałam Za Moją Modenferową Mordeńką :*** Jej jak tylko trochę sie tu uciszę to musimy porozmawiać!! :) :*
RépondreSupprimerWyślij mi sms-em swój nr ok? :) :*
buziaki Piękna :)
Dawno mnie tu nie było, ale dzisiaj widzę fajny zestaw i świetny print :)
RépondreSupprimerPozdrawiam
The-Bigwig