Fashion Wednesday on Friday: I'm a lumberjack and I'm OK



Hej hej! We Francji ruszyły już letnie wyprzedaże, a ja nareszcie pokazuję Wam dwie perełki wyszukane podczas zimowych ;-) 


Idealnej flanelowej koszuli szukałam od lat i udało mi się ją ustrzelić w męskim dziale H&M. Jest dokładnie taka, jaką sobie wymarzyłam, ma tylko jeden defekt - serce pęka mi za każdym razem, kiedy muszę ją zdjąć, bo jest tak miękka i miła w dotyku! W ogóle jestem fanką męskich ciuchów, które często są lepiej wykonane, tańsze i mają zdecydowanie dłuższą żywotność od damskich. 

Podczas zimowych wyprzedaży upolowałam też cudne, aksamitne trampki (i kilka innych par butów, wszystkie w okolicach 3 euro za parę, no żal było ich nie przygarnąć!). Zobaczcie tę czerwień, jest przegenialna! :-)


Zostawiam Was ze zdjęciami (ale nie martwcie się, zrobiliśmy je kilka dni temu, kiedy temperatury były dalekie od dzisiejszych 30 stopni) i ślę moc buziaków! :-)
Hello hello! Summer sales have already started in France few days ago, and I'm finally ready to show you two gems I bought during winter sales! ;-)


I've been searching for the perfect flannel shirt for years and I finally found it in H&M men's department. It's just as I wanted it to be, but has one major problem: I always feel sorry when I have to take it off, because it's so soft and comfy! In fact, I'm a huge fan of men's clothes, because very often they're made nicer then women's clothes, and they're often cheaper and have longer lifespan as well.

During last winter sales I also bought this pair of beautiful, velvet sneakers (and few other pairs of shoes as well, all around 3 euros a pair, I just had to buy them!). Just look at this shade of red, it's so perfect! :-)


I leave you with the photos (but don't worry, we shot them a few days ago, when the weather wasn't as hot as today), and I send you all loads of hugs! :-)
Salut salut ! Les soldes d'été ont déjà commencé, et je suis enfin prête à vous montrer deux trésors achetés lors des soldes d'hiver ! ;-)


J'étais à la recherche d'une chemise en flanelle parfaite depuis des années et je l'ai finalement trouvée chez H&M, mais dans les fringues pour mecs. Et elle est juste comme je l'imaginais ! Seul un bémol me fait mal au cœur: elle est si douce et agréable à porter que je peux difficilement l'enlever ;-) En fait, je suis une très grande fan des vêtements pour hommes, car très souvent ils sont mieux cousus, moins chers et ont une durée de vie plus longue comparés aux vêtements pour femmes.

Lors des dernières soldes d'hiver j'ai également acheté cette jolie paire de baskets en velours (et quelques autres paires de chaussures, car, pour environ 3 euros la paire je ne pouvais dire non !). Regardez cette nuance de rouge, c'est tellement sublime ! :-)


Je vous laisse avec les photos (mais ne vous inquiétez pas, nous les avons prises il y a quelques jours, quand le temps n'était pas aussi chaud qu'aujourd'hui), et je vous souhaite une belle soirée ! :-)