Fashion Wednesday: L'automne



Hej hej! Nareszcie lato za nami! Uff. Z utęsknieniem czekałam na jesień (już od wiosny!) i mam nadzieję wycisnąć z niej maksimum fajnych rzeczy :-)


Na początek wybrałam się na zbieranie kasztanów dla kota. Nie wiem dlaczego, ale nasz Gus uwielbia je turlać, a że przy okazji regularnie je gubi, postanowiliśmy odnowić kasztanowe zapasy :-) Pogoda jest jeszcze całkiem-całkiem, więc po prostu na czarną bazę narzuciłam koszulę i w podskokach pobiegłam do parku!
Hello hello! The summer is over, at last! I've been waiting for autumn since spring, and I'm planning to enjoy every single day of it!


So, first things first, I went to the park to look for some chestnuts for my cat. I don't know why, but Gus loves playing with chestnuts (his favourite toys EVERRRR). The thing is, he tends to lose them quickly and then he's a very unhappy cat :D Since the weather was nice, I just threw a shirt over my all-black outfit and headed to the park!
Salut salut ! L'été est terminé, enfin ! J'ai attendu l'automne depuis la fin du printemps, et j'ai l'intention d'en profiter au maximum !


Donc, tout d'abord, j'ai profité pour faire un stock de marrons pour notre chat. Gus est complètement fou de marrons (ses joujoux préférés), mais il les perd très vite :D Alors vu que le temps est vraiment agréable, j'ai juste mis ma chemise à motif sur une base toute noire et hop, nous sommes allés au parc avec mon Olivier !