Lato było, minęło. Czas na moją ukochaną jesień! I chociaż korzystam jeszcze ze słońca w każdej wolnej chwili, to mimo wszystko z radością wyciągam z pudeł grube swetry :-)
Dziś pierwszy dzień jesieni - wiadomo, wszędzie o tym trąbią. Jednak według Lidla jesteśmy już hen, daleko w śnieżnych zaspach. Dlaczego? Dlatego, że dzisiaj widziałam w naszym okolicznym Lidlu kalendarze adwentowe i czekoladowe figurki Świętego Mikołaja... Pobili w tym roku rekord :-) I chociaż wiem, że do końca roku już bliżej, niż dalej, to jednak czułam się nieswojo otoczona bożonarodzeniowymi słodyczami. (nieswojo - jasne, ale przy okazji zrobiłam zapasy ulubionych pierników w ciemnej czekoladzie i już napoczęłam pierwsze pudełko!)
A Wy czujecie już bożonarodzeniową... tfu, jesienną atmosferę? :-) Buziaki!
Summer is over. My beloved autumn is finally here! And although that I try to spend as much time in the sunshine as possible, I'm happy to open the boxes where all my autumn clothes are :-)
Today it's the first day of autumn, that's sure. However, according to Lidl we're already supposed to enjoy the snowy wintertime. Why? Because today I saw that they're already selling advent calendars and chocolates in the shape of Santa Claus... They're really in advance this year! :-) And although I know that we're just few months before the end of the year, it made me feel strange to see all the Christmas treats. But I bought some of my favourite gingerbreads and already started to eat them, ha!
And you, do you already feel the Christmas... nay, the autumn atmosphere? :-) Hugs!
L'été est fini et l'automne est déjà arrivé ! Et même si j'essaie de profiter de chaque rayon de soleil, je suis contente de sortir mes vêtements plus chauds qui sont restés planqués dans des boîtes pendant ces derniers mois :-)
Aujourd'hui, c'est le premier jour de l'automne, c'est sûr. Toutefois, selon Lidl, nous sommes déjà censés profiter d'un hiver bien enneigé. Pourquoi ? Parce qu'aujourd'hui j'ai vu des calendriers de l'Avent et des chocolats en forme de Père Noël mis en vente dans le magasin... Ils sont vraiment en avance cette année ! :-) Et même si j'ai conscience qu'on est seulement à quelques mois de la fin de l'année, je me suis sentie un peu perdue entourée de toutes ces friandises de Noël. Mais j'ai quand même acheté une boîte de mes pains d'épices préférés et j'ai déjà commencé à les manger, miam !
Et vous, sentez-vous déjà la douce atmosphère de Noël... pardon, de l'automne ? :-) Bisous !
SOA tank top & leather bracelet - gifts, shoes - Dr. Martens, bag - my Boyfriend's, jeans & vest - H&M, *watch -
Daniel Wellington
loading..
hihihi, nie uwierzysz, ale w zeszłym tygodniu kupiłam puszkę masy makowej do wigilijnych makiełków:D na usprawiedliwienie, tylko dlatego, że była mała, a w grudniu są zawsze same kilowe! ;)))
RépondreSupprimera stylówka ekstra! buciory kolor maja super!!!
Haha o ranyyyy :D :D :D Ale to dobrze, bo w grudniu będziesz mieć spokój :D !
SupprimerBuziaki ogromne Tara!! :***
Obym tylko nie zapomniała, że ją mam ;)))
SupprimerBuziole!!!
...ani nie zjadła już teraz! :D
SupprimerOj tak, jesień już czuć. Sons of Anarchy nie oglądałam ale koszulka jest super ;)
RépondreSupprimerDzięki :* Jeśli lubisz motocyklowe klimaty to koniecznie obczaj SOA :D
SupprimerPrzez te dwa ostatnie słoneczne dni przestałam odczuwać, że to już jesień :) Świetne masz te buty!
RépondreSupprimerPozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili,
VANILLAMADNESS.com
Dziękuję :*** Pozdrawiam Cię serdecznie! :-)
SupprimerCoraz wcześniej handel zaczyna sprzedawać świąteczne wyroby. Dobrze, że chociaż skorzystałaś z tych pierników. We Wrocławiu jest jeszcze ciepło i słonecznie i może dlatego nie odczuwam jeszcze jesieni. Zresztą jestem teraz tak pochłonięta pracą i wyjazdem, że nie mam czasu o tym pomyśleć. Dla mnie jesień zacznie się dopiero w listopadzie, jak wrócę z NY. Może kiedyś wybiorę się tez do Ciebie bo dawno w Paryżu nie byłam. Pozdrawiam serdecznie.
RépondreSupprimerhttp://balakier-style.pl/
Pierniki o każdej porze roku smakują, więc się z nich cieszę :-) Ale kto skorzysta teraz z kalendarzy adwentowych? Chyba, że faktycznie ktoś już we wrześniu kupi je "na zapas"...
SupprimerPani Krysiu, mam nadzieję, że pobyt w Nowym Jorku będzie udany! Nie mogę się doczekać relacji z podróży i postów. A jeśli kiedyś miałaby Pani ochotę wpaść do Paryża to chętnie poplotkuję przy kawie :-)
Pozdrawiam serdecznie!
Przeraża mnie to , że z każdym rokiem wcześniej pojawiają się te bożonarodzeniowe dobra! Bez sensu jak dla mnie.
RépondreSupprimerJa ciągle czuję letnią atmosferę :D
Noo, lato jeszcze czuć, a ci będą nam o Świętach bredzić :/ Ale to jakaś paranoja. Ja rozumiem, że im wcześniej klient zacznie kupować świąteczne rzeczy tym więcej ich nagromadzi, nawet niepotrzebnie, rozumiem też, że czasem fajnie coś na zapas, z wyprzedzeniem kupić... ale co roku Lidl (bo akurat tu kupujemy i na bieżąco widzę, co się dzieje, ale tak jest pewnie we wszystkich sklepach) przesuwa "tematyczne" produkty coraz wcześniej i wcześniej... W tym roku wielkanocne zające weszły do sprzedaży dzień czy dwa po święcie Trzech Króli (!!!) i oczywiście jak przyszło co do czego, to przed samą Wielkanocą kupienie czekoladowej kury albo zająca, który nie miałby ubitej głowy albo uszu graniczyło z cudem, bo za długo się to wszystko przeleżało :/
SupprimerBeeeeeeez sensu.
♥
RépondreSupprimer:-)
SupprimerSuper wyglądasz :)
RépondreSupprimerDziękuję :*
SupprimerŚwietnie się prezentujesz! ;)
RépondreSupprimerDziękuję! :*
SupprimerTeż uwielbiam jesień! ;-D Może dlatego, że jestem wrześniakiem? ;-)
RépondreSupprimerJa jestem z listopada, też ją uwielbiam :D
SupprimerPiękna! Wyglądasz świetnie! :) Ja już jesień mocno czuje, zwłaszcza poprzez mój kapryśny i meeega marudny humor... A no i zapomniałabym - 'piękną', deszczową i pochmurną pogodę.. buziaki :):**
RépondreSupprimerInek, nie daj się jesiennej szarości!! Buziaki! :-)
Supprimerwyrazisty i imponujący look ♥
RépondreSupprimerhttp://delavie-paula.blogspot.com
:*
SupprimerAtmosferę jesieni już czuję /bożonarodzeniowej jeszcze nie ha!ha!/.
RépondreSupprimerZa jesienią nie przepadam ale akceptuje, zwłaszcza tę słoneczna, kolorową.
Bluzka w czachy super...pozdrawiam Martusiu serdecznie...
Pani Basiu, dziękuję! Ja również najbardziej lubię piękną, złotą, słoneczną jesień. Mam nadzieję, że takich jesiennych dni będziemy mieć w tym roku jak najwięcej!
SupprimerPozdrawiam i ściskam!
Mega look! <3 Te male kolorystyczne akcenty robią wszystko <3 :) buuuziaki
RépondreSupprimerDzięki Inuś :*
Supprimer