Krystyna Bałakier: "Dojrzała Elegancja" + moje ilustracje!



Hej hej! Dziś przychodzę do Was ze specjalnym wpisem, który jest bardzo bliski mojemu sercu :-) Chciałabym opowiedzieć Wam o książce napisanej przez panią Krystynę Bałakier: "Dojrzała Elegancja"!


Myślę, że pani Krystyny nie muszę nikomu przedstawiać :-) To znana wrocławska stylistka i autorka bloga balakier-style.pl, która na co dzień szkoli, doradza i przeprowadza metamorfozy swoich klientów, a także dzieli się własnymi zestawami na łamach bloga. I właśnie dzięki blogosferze poznałyśmy się kilka lat temu. Nie spodziewałam się wtedy jednak, że pewnego dnia będę miała okazję zilustrować napisaną przez nią książkę!
Hello hello! Today I would like to tell you about a very special book, written by Krystyna Bałakier: "Dojrzała Elegancja"!


In case if you don't know Krystyna yet, she is a well-known Wrocław stylist, personal shopper and blogger at balakier-style.pl, who helps her clients to find their own style and also shares her outfits on her blog. And it's thanks to blogging that we virtually met several years ago. I would have never guessed that one day I would have an opportunity to illustrate her book!
Salut salut ! Aujourd'hui, je voudrais vous parler d'un livre très spécial, écrit par Krystyna Bałakier: "Dojrzała Elegancja" !


Si vous ne connaissez pas encore Krystyna, elle est styliste, personal shopper et blogueuse habitant à Wrocław en Pologne. Dans son travail, elle aide ses clients à trouver leur style vestimentaire, et sur son blog balakier-style.pl elle montre également ses looks, destinés aux femmes, comme elle les appelle, 50+. Et c'est grâce au monde des blogs que nous nous sommes rencontrées, il y a plusieurs années déjà. Je n'aurais jamais deviné qu'un jour j'aurais l'occasion d'illustrer son livre !


Fashion Wednesday on Friday: Bonjour!



Hej hej! Dziś do zdjęć zaprosiłam moją koleżankę - Wieżę Eiffela! I coś czuję, że skubana skradła kadry, a moja uśmiechnięta gęba zeszła na dalszy plan ;-)


Zapewne przyzwyczailiście się już do tego, że jak polubię jakiś ciuch, to noszę go w kółko. Tak też stało się z moją srebrną skórzaną ramoneską, którą widzieliście na blogu całkiem niedawno. I chociaż ze względu na coraz cieplejszą pogodę będę ją pewnie nosić rzadziej, to tak czy siak zobaczycie ją w postach jeszcze wiele razy. Choć pewnie dopiero jesienią :-)
Hello hello! Today I'm not alone on the photos. As you can see, I pose together with my dear friend: the Eiffel Tower! :-)


You already know that I tend to wear my favourite clothes over and over again. And that's also the case of my silver biker jacket, that I've already shown you in one of my outfit post some time ago. Summer is just around the corner, so I won't wear this jacket every day, but you can be sure that you will see it in a lot of different outfits next autumn :-)
Salut salut ! Aujourd'hui, je pose pour des photos avec ma grande copine, la Tour Eiffel ! Et j'ai comme une impression qu'elle m'a un peu volée la vedette :-) Mais comment ne pas pardonner une beauté pareil ? :-)


Vous savez déjà que j'ai tendance à porter mes vêtements préférés en boucle. Et c'est aussi le cas de ma veste argentée, que je vous ai déjà montré dans un de mes looks précédents. Bon, vu que l'été approche, je pense que je n'aurais plus trop d'occasions de la porter, mais vous pouvez être sûrs de la revoir dans pas mal de tenues l'automne prochain :-)