Fashion Wednesday: L'automne



Hej hej! Nareszcie lato za nami! Uff. Z utęsknieniem czekałam na jesień (już od wiosny!) i mam nadzieję wycisnąć z niej maksimum fajnych rzeczy :-)


Na początek wybrałam się na zbieranie kasztanów dla kota. Nie wiem dlaczego, ale nasz Gus uwielbia je turlać, a że przy okazji regularnie je gubi, postanowiliśmy odnowić kasztanowe zapasy :-) Pogoda jest jeszcze całkiem-całkiem, więc po prostu na czarną bazę narzuciłam koszulę i w podskokach pobiegłam do parku!
Hello hello! The summer is over, at last! I've been waiting for autumn since spring, and I'm planning to enjoy every single day of it!


So, first things first, I went to the park to look for some chestnuts for my cat. I don't know why, but Gus loves playing with chestnuts (his favourite toys EVERRRR). The thing is, he tends to lose them quickly and then he's a very unhappy cat :D Since the weather was nice, I just threw a shirt over my all-black outfit and headed to the park!
Salut salut ! L'été est terminé, enfin ! J'ai attendu l'automne depuis la fin du printemps, et j'ai l'intention d'en profiter au maximum !


Donc, tout d'abord, j'ai profité pour faire un stock de marrons pour notre chat. Gus est complètement fou de marrons (ses joujoux préférés), mais il les perd très vite :D Alors vu que le temps est vraiment agréable, j'ai juste mis ma chemise à motif sur une base toute noire et hop, nous sommes allés au parc avec mon Olivier !




Koszula, och, koszula!



Są ciuchy, które mogłabym mieć w wielu egzemplarzach: skórzane kurtki, koszulki w czachy, marynarki i ciemne, lekko przeźroczyste koszule. Niestety znalezienie fajnej koszuli, która spełniałaby wszystkie moje wymagania jest praktycznie niemożliwe. A nie proszę o wiele. Ma być ciemna, wytrzymała na zaciągnięcia, luźna i koniecznie mieć jakiś wzór (miałam kilka gładkich, ale są strasznie nudne). I właśnie przy wzorze sprawa się komplikuje, bo nie chcę ani groszków, ani kwiatków, a właśnie takich koszul jest najwięcej.

Nic więc dziwnego, że przez lata polowań ustrzeliłam tylko dwa egzemplarze. Granatową koszulę, którą widzicie dzisiaj, oraz czarną z poprzedniego wpisu (i kilku innych, o, na przykład tego). 

Co jest takiego fajnego we wzorzystych koszulach? To, że można narzucić je na jakąkolwiek gładką bazę i zawsze wyglądają spoko :-) Można z nimi oczywiście bardziej kombinować, ale odkąd zostałam ciuchowym leniem, bardzo cenię sobie takie proste stylówki :D A jeśli dodam, że wzór na koszuli, którą widzicie na zdjęciach, kojarzy mi się z warstwowymi galaretkami w cukrze, już wiecie, dlaczego musiałam ją mieć! :D



Ślę Wam moc buziaków! :-)

Shirt madness



There are some clothes that I could buy over and over again: leather jackets, t-shirts with skull prints, blazers and dark, slightly transparent shirts. Unfortunately finding a nice shirt that would meet all my requirements is not a piece of cake! And I don't ask for much! It has to be in a dark colour, good quality, loose and needs to have a pattern (I had some plain ones but I find them boring). And since I don't want shirts with polka dots or flower patterns, I have a problem finding perfect pieces for my wardrobe.

So it won't be a surprise that after years of hunting, I only own two such shirts: the one from today's outfit, and a second one that you've seen in my previous post (and in few other ones, like this one!).

Why do I love this kind of semi-transparent shirts? They can be worn over any kind of plain basic clothes and they always look cool :-) Of course they can be mixed with other less basic clothes as well, but since I've been quite lazy when it comes to composing outfits lately, I really appreciate simple solutions :D



I send you all loads of hugs!

Une chemise que j'aime d'amour



Il y a des vêtements que je pourrais avoir en plusieurs exemplaires dans ma garde-robe: des vestes en cuir, des t-shirts avec des têtes de mort, des vestes tailleur et des chemises légèrement transparentes. Malheureusement, trouver une belle chemise qui répondrait à toutes mes attentes n'est pas si facile ! Et pourtant, je ne demande pas beaucoup ! Je cherche des chemises légèrement transparentes, dans une couleur assez foncée, de bonne qualité (résistantes aux accros), un peu grandes et avec un motif (j'ai également des chemises transparentes sans motifs, mais elles sont si ennuyeuses !). Et puisque je ne veux pas de chemises avec un motif de pois ou de fleurs, c'est quasiment mission impossible d'en trouver une qui pourrait me plaire !

Donc, ce n'est pas une surprise qu'après des années de recherches, je possède seulement deux chemises parfaites: celle que vous voyez aujourd'hui et celle de mon post précédent (parue également dans d'autres looks, comme celui-ci).

Pourquoi je raffole de ce type de chemises ? Car elles peuvent être portées par dessus n'importe quel ensemble basique et elles donnent toujours un côté "cool" au look :-) Bien sûr, on peut les mixer avec des fringues plus dingues que des simples basiques, mais vu que je suis récemment devenue une vraie paresseuse quand il s'agit de composer mes ensembles, la plupart du temps j'opte pour du noir de la tête aux pieds, avec une chemise pour raviver le tout en un instant :D



Je vous envoie des bises et souhaite une très bonne soirée !



Photos: Olivier Daaram Jollant, edited by Modenfer

Jacques d'Yvrac shirt - sh,  Casio watch, necklace & Mango bag - gifts,  shoes - LaHalle,  jeans - H&M,  tee - Primark





6 commentaires

  1. Świetna koszula :) I przyznam, że jest taka ,,twoja" i bardzo podkreśla Twój charakter :) Wyglądasz w niej wyjątkowo pięknie !

    RépondreSupprimer
  2. bardzo fajnie wyglądasz, ta koszula jest bardzo urodziwa! :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję! :D Poluję na więcej takich, ale są ciężkie do złapania :D

      Supprimer
  3. Znam te galaretki:D
    A za latem wciąż tęsknię...

    Fajosko wyglądasz! Też lubię na czarną bazę dorzucić coś kolorowego:D
    Buziole Martusiu!!!

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Galaretki górąąąą :D
      My mieliśmy prawdziwie letni weekend! Dobrze, że słońce wyszło na chwilę zanim zacznie się jesienna szarówka :D
      Buziaki ogromne :*** ! :-)

      Supprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !