Nowy Rok to czas podsumowań. W poprzednich latach publikowałam wpisy z ulubionymi kosmetykami, ale tym razem... cóż, nic z tego. Wciąż używam tych samych produktów, które nadal spisują się znakomicie (jeśli chcecie rzucić okiem na moje kosmetyczne toplisty, rok 2014 jest TUTAJ, a 2013 TU). Zdecydowałam się więc na składankę zestawów, które pojawiły się na Modenferze w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy :-)
Miałam sporo frajdy przy klejeniu fotek do tego zestawienia i wiem, że w przyszłym roku zrobię kolejne. Fajnie jest spojrzeć na "stare" stylówki i przy okazji zastanowić się nad tym, które ciuchy nosiłam najczęściej i dlaczego :-)
In previous years, I always prepared blog posts about my favourite beauty products, but this time will be different. The thing is that I keep using the same products all the time and they're still perfect for me (if you want to read about my favourite cosmetics of 2014, the post is HERE, and the 2013 version is HERE). So, I decided to show you a compilation of all the outfits that were published on Modenfer in the past twelve months :-)
I had a lot of fun while composing the visuals for today's post and I'm sure that next year I will prepare another one about my 2016 outfits. It's great to look at the "old" outfits and to see what clothes I tend to wear the most... and why :-)
Les années précédentes, j'ai toujours préparé des posts avec mes produits de beauté préférés, mais cette fois, ce sera différent. Le fait est, que je continue à utiliser les mêmes produits tout le temps et ils sont toujours parfaits pour moi (si vous voulez en savoir plus sur mes cosmétiques préférés de 2014, le post est ICI, et l'édition 2013 est ICI). Donc, j'ai décidé de vous montrer une compilation de toutes mes tenues qui ont été publiées sur Modenfer pendant ces douze derniers mois :-)
C'était fun de composer les visuels pour le post d'aujourd'hui ! Je suis sûre que l'année prochaine je vais préparer un post comme celui-ci. C'est cool de regarder ses "anciens" looks et de voir les vêtements que j'ai porté le plus :-)
|
|
W 2015 roku opublikowałam 31 wpisów z zestawami. Patrząc na zdjęcia nie wierzę, jak często przewijają się spodnie! Nie mam pojęcia dlaczego, bo na co dzień noszę spódnice równie często jak spodnie, jeśli nie częściej. Szczególnie ostatnio szaleję na punkcie połączenia spódnica plus martensy i śmigam tak bez opamiętania :-)
In 2015, I published 31 outfit posts. Looking at the photos I cannot believe how often I tend to wear skinny jeans! I don't know why so many outfit posts contain trousers, since in my everyday life I wear skirts quite often as well. Especially recently I've been wearing a combo skirt + Doc Martens all the time :-)
En 2015, avec Olivier, on a publié 31 articles avec mes looks. En regardant les photos je n'arrive pas à croire combien de fois j'ai porté des jeans skinny ! Je ne sais pas pourquoi tant de mes outfits sont basés sur les pantalons, vu que dans la vie de tous les jours je porte également pas mal de jupes. Surtout récemment, avec mon combo préféré composé d'une jupe plus une paire de Doc Martens :-)
Na początku zeszłego roku nareszcie udało mi się zdobyć wymarzoną skórzaną kurtkę, czarną futrzaną kamizelę i kolorowe martensy. Nosiłam je (i noszę!) na okrągło. Natomiast latem zaopatrzyłam się w kapelusz, który również okazał się strzałem w dziesiątkę!
At the beginning of last year I finally bought a leather jacket, a black faux fur vest and my first pair of Doc Martens. I've been wearing them over and over again! And in the summer I found a perfect hat, which serves me well and goes nicely with so many outfits!
Au début de l'année dernière je me suis finalement achetée une vraie veste en cuir, un gilet en fausse fourrure noire et ma première paire de Doc Martens. Je les ai porté tout le temps ! Et pendant l'été j'ai enfin trouvé un chapeau parfait, qui en plus va avec tout !
To, co od razu rzuciło mi się w oczy to fakt, że w tym roku moje zestawy się uspokoiły. Kolorów jest zdecydowanie mniej, a gdy się pojawiają, są zawsze w akompaniamencie czerni. To taki powrót do moich czarnych korzeni, za którymi zatęskniłam :-)
Muszę przyznać, że już teraz jestem ciekawa zestawienia 2016. Podglądanie ewolucji, również tej dotyczącej sprawy tak błahej jak ciuchy i styl, jest zawsze fascynujące!
A co zmieniło się w Waszym stylu podczas ostatniego roku? Ściskam Was mocno i życzę miłego weekendu, buziaki!
What immediately caught my eye was the fact that during this past year my outfits calmed down. I wore less colours and much more black. It's like a return to my black roots, I've been missing wearing black I think :-)
I must admit that I'm curious of how my 2016 compilation will look like. I love watching the evolution of my style, it's always fascinating!
And what has changed in your style during the last years? What was the clothing item that you wore the most? I send you hugs, have a great weekend!
Ce qui a immédiatement attiré mon attention fut le fait qu'au cours de l'année 2015 mes tenues se sont calmées. J'ai porté moins de couleurs et beaucoup plus de noir. C'est comme un retour à mes racines noires, cette couleur m'a manqué :-)
Je dois admettre que je suis déjà bien curieuse de savoir comment sera ma compilation de 2016. J'adore regarder l'évolution de mon propre style, je trouve ça tellement amusant !
Et qu'est ce qui a changé dans votre style ? Quel a été le vêtement que vous avez le plus portés ? Je vous souhaite un excellent week-end, bises ! :-)
loading..
Widzę wiele świetnych stylizacji ;)
RépondreSupprimer_____________
Pozdrawiam
MARCELKA FASHION and LIFESTYLE BLOG
♡♥♡♥
Dziękuję! Pozdrawiam :-)
SupprimerAle fajnie się ogląda Twoje stylizacje tak zestawione. Autentycznie czułam rosnące napięcie i ciekawość tego, co będzie dalej! Więc chyba rzeczywiście jest zmiana, rozwój, ewolucja - jak by tego nie nazwać. Bardzo ciekawie to wygląda, nie mogę się doczekać, co dalej :).
RépondreSupprimerKlaro kochana, dziękuję! :* :-) Też nie mogę się doczekać, co dalej, bo póki co chodzę owinięta w minimum trzy swetry i płaszcz i przypominam bardziej puchatą kulkę niż siebie z powyższych zdjęć haha :D
SupprimerPodglądanie ewolucji własnego stylu to był też jeden z powodów dla którego założyłam swojego bloga :) Podoba mi się ten pomysł z rocznymi zestawieniami, a już najbardziej podobają mi się twoje włosy!!! CUDOWNE :)
RépondreSupprimerDziękuję! :D O tak, do takiego podglądania ewolucji blog nadaje się idealnie :-)))
SupprimerFajne podsumowanie, cały rok świetnie wyglądałaś Martusiu. Kolory są więc wszystko gra. Dobrze tak sobie prześledzić jak było ubraniowo w ciągu całego roku. Jesteś wierna swojemu stylowi i to widać.
RépondreSupprimerU mnie też było podsumowanie roku i zauważyłam, że też było mniej koloru a spodnie w przewadze w porównaniu do innych lat gdzie przeważały stylizacje z sukienkami.
Serdecznie pozdrawiam, miłego weekendu piękna Paryżanko...
Bardzo dziękuję Pani Basiu!
SupprimerMoże 2016 rok będzie dla nas bardziej kolorowo-sukienkowy? Zobaczymy, co przyniesie!
Ślę buziaki, przemiłego tygodnia! :-)
Rok pełen świetnych stylizacji:) Bardzo ładnie wyglądają i są przede wszystkim inne, wyróżniające się i dzięki temu wartościowe:) Pozdrawiam cieplutko Suzi, merelysusan.blospot.com - blog o twórczości i pasji do malowania.
RépondreSupprimerZuziu, dziękuję! Ślę uściski! :-)
SupprimerTwój styl nie ma sobie równych. Uwielbiam oglądać twoje zestawy! Są bardzo inspirujące i miło popatrzeć na coś co nie jest powielane na co drugim blogu. Trzymaj tak dalej! :)
RépondreSupprimerAsiu, dziękuję Ci za tyle przemiłych słów!! :***
Supprimerso many fantastic outfits! I love your style.
RépondreSupprimerThank you so much Ivana!
Supprimer