Nie wiem, czy to przez zastrzyk słonecznej energii, ale ostatnio bardziej przypominam wiewiórkę z ADHD niż leniwego kota. Sfrustrowaną wiewiórkę, muszę dodać, ponieważ doba złośliwie oferuje tylko 24 godziny, a ręce wciąż mam dwie. W głowie kotłuje się milion pomysłów, a kiedy realizuję jeden, kolejne pojawiają się na horyzoncie. Niekończąca się historia.
Konsekwentnie staram się również wykreślać pozycje z mojej wishlisty. Mimo miłości do ubrań dziwnych i dziwniejszych, wciąż wzbogacam szafę o klasyczne, podstawowe elementy. W październiku zeszłego roku udało mi się wreszcie uplować
spódnicę, która figurowała na mojej liście życzeń od bardzo dawna. Uwiodło mnie połączenie grzecznej formy i zdecydowanie niegrzecznego materiału (skóra naturalna!). Dzisiaj spódnica sprawdziła się
idealnie w zestawie z
bluzą od
Mr. Gugu & Miss Go. Bardzo podoba mi się to połączenie :-)
Zostawiam Was ze zdjęciami i śmigam dalej! Buziaki!
There are so many things I want to do! I recently feel like if my head was ready to explose with millions of ideas that I have. Sometimes I wish I had a third arm to be able to do more things at the same time :-)
One thing I keep doing everytime I can is looking for basic clothes for my wardrobe, just like this leather skirt. I wanted one for ages and I finally found it last October. It's simple yet elegant and quite rebel at the same time. I matched it with my new
floral sweatshirt from
Mr. Gugu & Miss Go :-) I love how these two pieces look together!
I leave you with the photos and I'm off to work. Hugs!
Il y a tellement de choses que je voudrais faire et jamais je n'ai assez de temps ! Récemment je me sens comme si ma tête était prête à exploser à cause des millions d'idées que j'ai chaque jour. Parfois, je voudrais avoir un troisième bras pour pouvoir faire plus de choses :-)
Une chose que je continue à faire régulièrement est de chercher des vêtements basiques et de bonne qualité. Comme, par exemple, cette jupe en cuir ! J'en voulais une depuis très longtemps et j'ai finalement trouvé mon bonheur au mois d'Octobre dernier. Elle est classique par sa coupe et rebelle grâce au cuir naturel. Aujourd'hui j'ai décidé de l'assortir avec
un sweat-shirt fleuri qui m'a été envoyé par
Mr. Gugu & Miss Go :-) J'adore cette association de styles !
Je file et je vous laisse avec les photos ! Bisous !
Underground creepers & watch & earrings - gifts, bag & leather skirt - sh, studded bracelet - my Boyfriend's, headband - no name, *
sweatshirt -
Mr. Gugu & Miss Go
loading..
Mnie tez podoba się to połączenie. Perfekcyjnie dobrane tez dodatki. Serdecznie pozdrawiam.
RépondreSupprimerbalakier-style.pl
Bardzo dziękuję Pani Krysiu! Miło mi :-))) Pozdrawiam serdecznie!
SupprimerMartunia pięknie :*** promieniejesz na wiosnę :*** świetna skórzana spódnica, idealnie gra z butami :)
RépondreSupprimerKamilka dziękuję :*** ! Ściskam mocno! :-)))
SupprimerBardzo mi się podoba. :) Pozdrawiam. :)
RépondreSupprimerDziękuję Daisy! Pozdrawiam serdecznie :-)))
SupprimerInteresujące creepersy.
RépondreSupprimerBardzo lubię osoby, które mają swój styl i wiedzą czego chcą, Ty Martusiu to masz, i styl, i wiesz czego chcesz. Spódniczka świetna, bardzo ciekawa torebka i super w opasce. Pięknie witasz wiosnę i jak piszesz, wulkan energii z Ciebie, ja jeszcze trochę ospała jak niedźwiedź ha!ha! Budzę się ze snu zimowego bardzo wolno...pozdrawiam Cię serdecznie...
RépondreSupprimerPani Basiu, bardzo dziękuję za przemiłe słowa...! Trafiają prosto do mojego serca. Myślę, że czas hibernacji szybko przeminie, kiedy tylko pogoda się ustabilizuje i stanie się w pełni wiosenna :-) Pozdrawiam cieplutko!
SupprimerAaaaaale mega! <3 bardzo mi się podoba! :) I w ogóle wyglądasz tak, tak... promiennie? :D :* kurcze, to weź mi zapodaj trochę tego adhd, bo u mnie totalna masakra ostatnio :( Najbardziej demotywuje mnie fakt, że od miesiąca nie jem wcale słodyczy, dieta też w miarę spoko, i jazda na rowerze się pojawiła i ZERO rezultatów :(( to takie demotywujące... Ale no nie będę Cię tu swoim duperelami zawracać, Tyś gwiazdą dzisiejszego dnia! :) I te butki Twe :D aż uśmiech na twarzy się pojawia, takie są pozytywne :) buziaków sto :*****
RépondreSupprimerAjjj Ineczko dziękuję :*** Chętnie podeślę Ci przynajmniej pół tony tej energii, bo mnie rozrywa :D Wiesz, jestem pewna, że powoli wszystko ruszy - to i tak lepiej niż kilka kilo w dół na początku, a potem zastój albo jojo. Dasz sobie radę, mocna babka jesteś i wierzę w Ciebie bardzo :*** !
SupprimerSuper!!! Marta petarda!:)
RépondreSupprimerZnalazłam te zdjęcie na Modnej Polce i od razu przeniosłam się na twojego bloga!!
Cudowne energetyczne zestawienie
pozdrawiam:* Ola
Dziękuję Olu haha :D Buziaki! :**
SupprimerNie no Martusia dobrałaś wszystko idealnie!!!!
RépondreSupprimerWszystko pasuje do siebie w najmniejszym nawet detalu i do tego ta seksowna spódniczka!
Pięknie <3
Buziaki kochana!!!!
Kasieńko dziękuję <3 Hihi spódniczka byłaby też dobra do przebrania w stylu "sexy sekretarka" :D Buziole ogromne!! :***
Supprimerale warkocz!<3
RépondreSupprimercudne połączenie
RépondreSupprimerspódnica idealnie pasuje do tej bluzy, a buty dopełniają całość - wyglądasz super
pozdrawiam serdecznie
MArcelka Fashion
:)
Dziękuję ślicznie i pozdrawiam! :-)))
SupprimerMarta to zdecydowanie moja/Twoja ulubiona stylizacja :) wszystko idealnie dobrane, przemyślane, jest po prostu super! :) pozdrawiam! :)
RépondreSupprimerBella, dziękuję! <3 :***
Supprimeroj tak spódnica zagrała z tą bluzą idealnie ...do tego buty i torba - mieszanka doskonała <3 radują się moje oczka tu u Ciebie <3 ...aaaa Martuś sfrustrowane wiewiórki rulez <3 !
RépondreSupprimerbuziole :***
Haha dziękuję Daggi :D Awww :**** !!! Buziakiii :*** !
SupprimerTa bluza jest świetna!! Bardzo fajnie połączyłaś ją z ołówkową spódnicą, a buty super komponują się z kwiatami na bluzie :) Bardzo mi się podoba ten zestaw!
RépondreSupprimerDzięki Iza :*
Supprimerte Twoje szalone buty do wszystkiego pasują! fajna stylizacja ślicznie wyglądasz :)
RépondreSupprimerhttp://lamodalena.blogspot.com/
Masz wyczucie...bo te klasyczne elementy doskonale podkreślają te nietypowe:D
RépondreSupprimerI wychodzi takie cudeńko, w którym dodatkowo rzuca się w oczy warkocz Zakręconej:))))
Ja jestem niestety jak ten leniwy kot....nic mi się nie chce przy takiej pogodzie;)
Hihi dziękuję Tara :*** :D Echhh, ale bycie kotem też ma swoje dobre strony! Wiewiórkowe latanie w kółko bez większego sensu jest strasznie męczące :D
SupprimerJedna z moich sióstr jest taką wiewiórką, więc znam ten typ;)))
SupprimerBuziole:***
Jesteś tak charakterystyczna i oryginalna, a przy tym pozostajesz piękna, że podziwiam Cię po prostu;)
RépondreSupprimer