Cześć i czołem drodzy moi! Tak jak
pisałam Wam ostatnio, od pewnego czasu DIYuję ze wzmożoną siłą. Przerabiam wszystko, co wpadnie mi w ręce, od koszulek po kurtki... i torby :-) Dzisiaj mam więc dla Was pomysł na
proste DIY, dzięki któremu szybko, tanio i bezboleśnie możemy nadać charakteru płóciennej torbie.
Zaczynamy!
Hello! I'm in a DIY phase since a while so I wanted to share with you an idea of how to transform your bag into an unique rebel piece!
Salut saluuut ! Je suis dans ma phase folle de DIY et je transforme tout ce qui me tombe entre les mains, alors aujourd'hui je voudrais partager avec vous les étapes de la décoration de mon nouveau sac !
Torbę podarowała mi Modenferowa Mama, która wyszukała ją z myślą o moim ewentualnym zrób-to-samowaniu. Klasyczne, jasne płótno aż prosiło o zafarbowanie! Użyłam do tego celu barwnika do tkanin przeznaczonego zarówno do farbowania ręcznego jak i w pralce. Pokazuję Wam jego zdjęcie, ale nie musi to być dokładnie ten sam produkt, ja używam go głównie dlatego, że jest tutaj łatwo dostępny :-) Na Allegro możecie zaopatrzyć się w barwniki do tkanin różnych producentów.
Zagumkowałam torbę w sposób zupełnie dowolny, kładąc jednak nacisk na założenie jak największej ilości recepturek, aby efekt był ciekawy, a wzór drobniejszy. Później postępowałam zgodnie z instrukcją na opakowaniu mojego barwnika - tu sposób farbowania będzie różny w zależności produktu. W przypadku Idéala barwnik, fixer i sól kuchenną miesza się w misce z bardzo ciepłą wodą i zanurza ubrania lub dodatki przygotowane do farbowania.
I got this basic white cotton bag from my Mum who bought it for me to DIY it. I just had to dye it! I used a textile dye Idéal but you can use any dye you can put your hands on :-)
I've placed loads of elastics around my textile to create a complex pattern. Then I just followed the instructions written on the flyer that was inside of my dye box. The steps can be different depending on the dye you use! For mine I just had to put it in a bowl full of very warm water, dye, special fixing powder and salt.
Ce sac en toile très classique m'a été offert par ma Maman qui savait bien que je le transformerai. Naturellement je me suis décidé de le teindre ! Pour cela j'ai utilisé une teinture Idéal, mais vous pouvez utiliser n'importe quelle teinture. Moi j'utilise Idéal parce qu'elle est facilement trouvable dans une grande surface à côté de chez moi :-)
J'ai mis plein d'élastiques autour de mon sac pour un effet plus complexe et un motif plus petit. Après j'ai seulement suivi les instructions inclus dans la boîte de ma teinture. La façon de l'utiliser peut varier selon le fabriquant, pour Idéal on a juste à mettre nos vêtements dans une bassine d'eau chaude mélangée avec la teinture, le fixateur et le sel de cuisine.
Tak wyglądała torba po farbowaniu, wypraniu i wysuszeniu. Kiedy była jeszcze zanurzona w barwniku kilkukrotnie lekko ją dociskałam, aby włókna mocniej "wypiły" kolor, a wzory były wielotonowe (nie chciałam po prostu efektu czerni i bieli, ale i kilka tonów przejściowych). Jak widzicie, zarówno szwy jak i zamki pozostały nietknięte, ponieważ są wykonane z włókien syntetycznych.
Ponieważ jednak torbie wciąż brakowało charakteru, postanowiłam odpruć guziki (i tak nigdy nie korzystam z zewnętrznych kieszonek) i ozdobić klapy...
This is how my bag looked like one dyed, rinsed, washed and dried. While it was still insice od the bowl with the black dye I pushed it several times to let the colour inside of the fibers to create a more complex effect, since I didn't want it to be just purely black&white. As you can see the threads and the zippers remained white since they are made of synthetic fibers.
After that I decided to cut off the buttons and decorate the outside pockets.
C'est mon sac après la teinture, le lavage et une fois sec. Comme vous pouvez le voir les coutures et les fermetures éclair sont clairs et cela parce qu'ils sont synthétiques. J'adore cet effet !
Mais mon DIY n'est pas encore terminé ! J'ai coupé les boutons pour pouvoir décorer les poches...
...
zawleczkami od napojów mniej lub bardziej procentowych :-) Jako chomik zbieram różne dziwne rzeczy, między innymi właśnie zawleczki;
pewnie pamiętacie mój ukochany plecak, który również dumnie nosi kilka rzędów blaszek. Na koniec dodałam jeszcze zawieszkę-kolec przy suwaku i
voilà! Moja torba jest gotowa :-)
Ten sposób sprawdzi się przy każdym typie torby, pod warunkiem, że będzie wykonana z naturalnego materiału. Ba, tą samą techniką
możecie zafarbować również koszulkę lub cokolwiek Wam się tylko zamarzy :-) Ja mój zapas barwnika zużyłam również na kilka innych rzeczy, które pokażę Wam wkrótce.
Napiszcie mi koniecznie jak Wam się podoba moja nowa, buntownicza torba!
Buziaki!
I used the soda and beer tabs to decorate my pockets :-) As you know
I already own a vintage backpack that I decorated the same way. I just love the edgy look it gives! At the very end I added a little spike charm on the zip and voilà! My rebel bag is ready :-)
If you want you can choose any other piece of clothing or an accessory to decorate the same way as long at it's made of natural fibers. And with one botthe of dye you can transform several things at a time! So you can be sure I will soon show you other pieces I transformed using the same technique :-)
Please tell me what do you think about my new bag!
Hugs!
...avec des anneaux de canettes de soda (et de la bière ;D) ! Comme vous savez
je possède déjà un sac à dos décoré de la même façon et je trouve ça trop cool ! Après j'ai seulement ajouté une petite pique en métal au bout d'une des fermetures éclair et voilà ! Mon sac est prêt et tout beau !
Vous pouvez utiliser cette technique pour transformer n'importe quel vêtement ou accessoire non synthétique. Et bien sûr la portion de la teinture vous permet de teindre plusieurs trucs à la fois ! Bientôt je vous montrerai d'autres choses que j'avais transformé le jour même.
Que pensez vous de mon sac rebelle ?
Bisous !
loading..
Uwielbiam twoje DIY
RépondreSupprimera no nie wierze zawleczki genialnie ale to farbowanie wyszlo mistrzowsko <3
RépondreSupprimerDzięki Raszeńka :D Buziaki :***
SupprimerMartunia, czadowy efekt! W życiu bym nie pomyślała, że zawleczki od brow... yyy... od napojów gazowanych można wykorzystać do ozdabiania dodatków (a pewnie i ubrań). Twoja kreatywność nie zna granic! <3 W wolnej chwili zapraszam do siebie, ale nie będę spamić, bo adres znasz. ;)
RépondreSupprimerHihi, dziękuję :D Z ubraniami nie wiem jak by było potem w praniu, ale na dodatkach zawleczkowa technika mi się sprawdza :D Buziaki i lecę do Ciebie :***
SupprimerNosz Ty to masz genialne pomysły! :D Boooooska <3.
RépondreSupprimerBuziaki :*.
Dzięki Aga :D Buziakiii :***
Supprimerjestem tutaj po raz pierwszy i napewno nie ostatni:) cudowny pomysł z zawieszkami -efekt końcowy rewelacja:)pozdrawiam
RépondreSupprimerDziękuję ślicznie i witam na pokładzie :***
SupprimerŚwietny pomysł Martusiu, ze starej torebki wyszła całkiewm nowa, trochę pomysłu i pracy, i jest super...pozdrawiam...
RépondreSupprimerDziękuję Pani Basiu! To obecnie chyba moja ulubiona torebka, jest bardzo pojemna :-)))) Pozdrawiam serdecznie!
SupprimerCiekawie to wygląda :)
RépondreSupprimerO matko!! O_o
RépondreSupprimerz takiej rynkowej beznadziejniuchy wyczarowałaś takie świetne torebiszątko! :D
Mega mega! :D bardzo mi się podoba :)
Ślę wirtualną moc uścisków na wtorek <3 ;***
Hihi dziękuję Inuś :D Torba w pierwotnej torbie też była fajna, ale nie do końca modenferowa, teraz się z nią nie rozstaję :-) Ściskam i buziakuję! :****
SupprimerŚwietne DIY! Bardzo pomysłowe :)
RépondreSupprimerjeju, jak ja Ci zazdroszczę umiejętności, z nieciekawej saszetki zrobiłaś torebkę z charakterem i tym czymś co ją pozytywnie wyróżnia :****
RépondreSupprimerKamilko kochana dziękuję :*** Myślę, że to bardziej kwestia upartego przerabiania metodą prób i błędów, z czasem można się "wyrobić", bo jako-takie umiejętności mam mikre :D ale próbuję do skutku :D
SupprimerGenialne! Kurcze, na początku taka biała nijaka, a potem zrobiła się świetna!
RépondreSupprimer:-))) Dzięki!
Supprimerwow!! genialne!! ty jestes kochana tak kreatywna i niesamowita!! podziwiam cie z całego serducha!!!
RépondreSupprimer★ ★ ★ ★
pozdrawiam:*
Ola
Dziękuję Olu! Ślę buziaki :***
Supprimerświetne ;)
RépondreSupprimerale fajny efekt <3 już samo farbowanie zmieniło ją totalnie :) torebka dostała drugie życie !
RépondreSupprimerI teraz jest moją ulubioną :D Buziaki Dagginia :***
SupprimerAle super pomysł i wykonanie! może to samo uda mi się znaleźć jakąś jasną w sh i zrobić podobną, bo zostało mi trochę ćwieków z ostatnich przeróbek :)
RépondreSupprimerBuziaki,
Style Junkie
Dziękuję Olu! Jak tylko wpadnie Ci w łapki jasna torba, to śmiało próbuj, na pewno zrobisz z niej jakieś cudeńko :*
SupprimerGenialna torba! :)
RépondreSupprimerDziękuję :-)))
SupprimerTy to masz pomysly! Swietnie Ci to wyszlo :)
RépondreSupprimerDziękuję Aniu :****
SupprimerGenialny pomysł :)
RépondreSupprimerAch Ty zdolniacho Ty! Torba wygląda niesamowicie :)
RépondreSupprimer;*
this is so great! so talented! xx
RépondreSupprimerNo to żeś Kochana cudeńko wyczarowała <3
RépondreSupprimer:)))
Kurczę :-) świetnie się zafarbowała!!! Ale jesteś magik!!!! :-)
RépondreSupprimerTorba piękna i taka TWOJA, czekam na stylizację z jej udziałem :-)
Buziaki Martusia
wow świetnie to zrobiłaś <3
RépondreSupprimer