Fashion Wednesday: Blind Red Silence

Nikiszowiec to bardzo specjalne miejsce. Na pierwszy rzut oka zupełnie ciche, opuszczone. Spacerując ulicami pośród budynków z czerwonej cegły zawsze mam wrażenie, że przechadzam się po planie filmowym, z którego zniknęli wszyscy statyści. Dopiero po dokładnym przyjrzeniu się możemy zauważyć przemykające się niczym cienie sylwetki mieszkańców, twarze wyglądające zza firanek okien i poczuć zapach smażonych kotletów. Niesamowite, że takie miejsce znajduje się zaledwie kilka przystanków od centrum Katowic...

Kiedy patrzę na padający za oknem deszcz, nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu spacerowałam w upale wśród wszechobecnej czerwieni. Dzisiaj siedzę przy komputerze, pracuję do upadłego i myślę tylko o nadchodzącej kolacji i o tym, że zaraz po niej zrobię rundkę po Waszych blogach, żeby nadrobić zaległości :-)

Buziaki!


Nikiszowiec is a very strange place. At first it looks desert and silent but once you have a closer look you can see some faces looking at you through the windows or feel the smell of the dinner, making sure that there are real people living in all those old buildings. It's amazing that a place like this is only few bus stops away from the very centre of Katowice...

When I look at the rainy sky we have today I can't believe that only few days ago I've been walking in the extreme summer heat surrounded by all the red bricks. 

Hugs!


Photos: Olivier Daaram Jollant, edited by Modenfer

Underground Creepers - gift,  top & bag & leather bracelets - H&M,  skirt & scarf & necklace - no name,  beaded bracelets - handmade by yours truly,  watch - Daniel Wellington

43 commentaires

  1. pięknie!!!
    Uroczo!
    Wyglądasz jak kwiat, który tam rozkwitł wbrew wszystkiemu :)

    RépondreSupprimer
  2. Masz zupełnie inny styl niż ja, ale mimo wszystko wchodząc tu za każdym razem zachwycam się jak wspaniale wyglądasz! :) Pamiętasz jak kiedyś pokazywałam czarny płaszczyk na blogu i napisałaś, że masz taki sam? Dziś ja mogę napisać, że masz taki sam naszyjnik jak ja. :) Fajnie jest widzieć identyczne rzeczy zestawione w zupełnie innym stylu. Super <3

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Aaaa, pamiętam, pamiętam! Ale fajnie <3 I zegarki DW też mamy podobne bardzo <3 Też uwielbiam patrzeć, jak każdy na swój sposób interpretuje ciuchy...!

      Dziękuję kochana :****

      Supprimer
  3. urzekłas mnie <3 jestem jak zaczarowana - uwielbiam Cie <3

    RépondreSupprimer
  4. Drapieżnie ;D <3 Pasuje Ci czerwień kochanie moje :3

    RépondreSupprimer
  5. Wielu kobietom takie zestawienie lekkiej, mgiełkowej tuniki i nie-do-końca-maxi spódnicy zrobiłoby ogromną krzywdę, ale Modenfer to nie jest jakaś tam pierwsza lepsza z brzegu! Świeżo, z pazurem i ogromną dozą indywidualizmu, nie będzie nadużyciem powiedzieć, ze w sumie jak zwykle :D

    Pozdrawiam :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję ślicznie :-))) Fakt, połączenie mogłoby być zabójcze dla niektórych, aaaale ja jak zwykle się tym nie przejmuję ;-) Pozdrawiam serdecznie!!

      Supprimer
  6. Musialas budzic zdumienie przechodniow w Kato :D tam ludzie sa mimo wszystko nadal dosyc 'tradycyjni'. Swoja droga uwielbiam Nikiszowiec :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Haha oj tak, oj tak... Ale zupełnie mi to nie przeszkadzało :-) Uśmiałam się tylko, kiedy wychodząc z autobusu zostałam nazwana "emo" przez jakieś nastolatki :D

      Supprimer
  7. ślicznie wyglądasz ;)
    Katowice mają parę urokliwych miejsc ^^

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dzięki Lisa :* Mają, mają :-) Cały Śląsk jak i Zagłębie są ich pełne!

      Supprimer
  8. Ajć Ty jesteś taka kochana artystyczna dusza! Uwielbiam Twoje fryzurki i oryginalny styl:)

    RépondreSupprimer
  9. Cudowne zdjęcia, mega klimatyczne! A strojem idealnie wpasowałaś się w otoczenie :) Pozdrawiam :)

    RépondreSupprimer
  10. Jest klimacik! :))) Fantastycznie wyglądasz Kochana <3

    RépondreSupprimer
  11. Zakochałam się w tych zdjęciach są genialne!!!
    I jak Ty pięknie wyglądasz <3 Nie mogę się napatrzyć!!!!
    buziaki Martusia <3

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Kasieńko, dziękuję! <3 Hihi mam jeszcze kilka zdjęć z "zestawu", który miałam w Krakowie, jeszcze ich nie przeglądałam ale powinny się pojawić w przyszłym tygodniu :D

      BUZIAKIIII!!!!!

      Supprimer
  12. Przegenialnie Martuś :*** <3 :) O jakże mi się podoba! :) Spódnica jest meeeeeeeeegaaaaaaaa!! :)
    buziaki :***

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję Inuś! To jedna z moich ulubionych spódnic, ma kuuuupę lat ale wciąż tak samo cieszy :D Buziole-krejzole :*

      Supprimer
  13. Na prawdę wygląda to świetnie! Klimat tych zdjęć jest bardzo dobry! Taki lekko tajemniczy, duży w tym urok starych kamienic i Twojego stroju <3 Piękna spódnica!

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję Karolina! Cieszę się, że Ci się podoba :-) Miejscówka jest niesamowita, nie da się tam chyba zrobić nieklimatycznych zdjęć :-) Pozdrawiam!

      Supprimer
  14. Jakie rewelacyjne miejsce, te czerwone ramy świetnie komponują się z Twoją spódnicą! Wyglądasz oryginalnie;)

    RépondreSupprimer
  15. Wyglądasz obłędnie, a fotki zachwycające!
    Pozdrawiam

    RépondreSupprimer
  16. wyglądasz bardzo fajnie :D <3 <3 <3
    http://coeursdefoxes.blogspot.com/

    RépondreSupprimer
  17. niesamowite miejsce ! takie troszkę łódzkie hehe niby centrum a jednak inny nieco hermetyczny świat ...ma swój niepowtarzalny klimat i urok , piękne zdjęcia !

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Daggi, dziękuję :*** Tak, jest w nim coś łódzkiego :-) Uwielbiam takie nietypowe miejsca...!

      Supprimer
  18. cudowna spódnica! czad!
    pozdrawiam :)

    RépondreSupprimer
  19. Nice blog! Would you like follow each other?

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. http://img.pandawhale.com/39215-grumpy-cat-no-Rwoe.jpeg

      Supprimer
  20. Wow! świetna całość Martusiu, pieknie masz zrobione włosy, bardzo ciekawa fryzura...pozdrawiam piekną Paryżankę...

    RépondreSupprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !