Hej ho!
Jak Wam minął weekend? Ja wreszcie miałam okazję wypróbować przesłane mi przez Pentel
pastele do tkanin. W deszczową sobotę zabrałam się za ozdabianie torby, a w niedzielne słoneczne popołudnie wyprowadziłam ją na pierwszy spacer. Przy okazji nakręciliśmy
minifilmik by pokazać ją Wam "na żywo" - znajdziecie go pod koniec posta.
Muszę przyznać, że byłam bardzo ciekawa pasteli do tkanin, bo do tej pory nie spotkałam się z tego typu produktem. Farby, spraye, markery - tak, ale pastele? Wynik dzisiejszego DIY to jednocześnie pierwszy test. Postawiłam na bardzo prosty wzór, tak abyście mogli go z łatwością odtworzyć jeśli się Wam spodoba. Będzie wyglądał dobrze nie tylko na torbie, ale i na koszulce, a kolory możecie łączyć w dowolny sposób. Zaczynamy!
Hello everyone! How was your weekend? Mine was quite busy and creative! It's been a while I wanted to try the pastel dye sticks from Pentel and I finally got enough time this rainy Saturday. And on the very sunny Sunday I was already able to try my new bag out while having a walk! We also filmed a little video for you guys to show you the bag in more details. You'll find it at the end of this post.
I must admit I was very curious about the idea to use pastel dye sticks to draw on textiles. I already tried out the traditional textile paint, spray or markers but never the pastel sticks. Today's DIY was at the same time my first try with the Pentel pastels and I'm more than happy with the result. I decided to create a very simple pattern so that you'll be able to recreate it by yourself without any problems. Okay, let's start!
Potrzebne będą Wam
pastele do tkanin (więcej informacji znajdziecie na stronie Pentela
TUTAJ),
torba/koszulka z naturalnej tkaniny (bawełna, len), taśma klejąca, kartka lub dwie czystego papieru, spinacze oraz niewidoczne na zdjęciu żelazko i podkładka. Ja chciałam podpisać torbę, użyłam więc
markera do tkanin.
You'll need a pack of pastel dye sticks (HERE), a cotton bag or a T-shirt, some cello tape, blank paper sheets, clips and also an iron and a piece of hard cardboard (not visible on the photo). I also wanted to sign my bag and I used a marker for textile as well.
Wsuwamy podkładkę do torby i spinamy całość klipsami, aby tkanina się nie przesuwała. Taśmą klejącą tworzymy szablon.
You put a piece of cardboard inside your bag and clip it so that the textile won't move. You place the cello tape to create the pattern.
Nakładamy kolory, mocno wcierając je w materiał. Chciałam uzyskać efekt tęczy, ale możecie kłaść je w dowolnej kolejności. Pastele do tkanin zaskoczyły mnie tym, że w dotyku są tak samo lekko tłuste jak stare, przedszkolne kredki świecowe :-) Dużym plusem jest to, że nie brudzą rąk, a pracuje się nimi w miarę szybko.
Place the colours one by one in any order you want. I wanted to get a rainbow look. What surprised me about the pastel dye sticks was their texture, a bit greasy like old good crayons. What's great that you don't get your hands dirty and it's quite easy and quick to create a drawing.
Po nałożeniu kolorów rozcieramy je chusteczką (lub czystą szmatką), aby ładnie się nawzajem przechodziły. Szczególną uwagę trzeba zwrócić na brzegi szablonu, aby nie pozostawić niepokolorowanych miejsc.
After you've placed the colours, blend them together with a clean tissue. Be careful to get the colours up to the edges of your pattern not to leave any blank space.
Teraz najzabawniejsza część - zrywanie taśmy! Bardzo magiczny moment, kiedy po raz pierwszy widzimy, jak wyglądać będzie skończony rysunek.
And now the fun part! Remove your cello tape! It's a great feeling to see how the final result will look like.
Przykrywamy wzór papierem i utrwalamy żelazkiem. Ja dla pewności dociskałam, a nie przesuwałam żelazko, aby nie naruszyć rysunku.
Cover your design with the paper sheets and iron it.
Tadam! Torba jest gotowa. Podpisałam ją w rogu i postanowiłam dumnie nosić :-) Na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach, zobaczcie:
That's it! The bag is ready. I signed it and fell in love with it immediately :-) In real life it's even more beautiful than on the photos, just have a look at my video:
To, co mnie zaskoczyło, to fakt, że po przeprasowaniu rysunku idealnie scala się on z tkaniną. Pastelowa oleistość znika, a materiał odzyskuje poprzednią fakturę. Dlatego już szykuję się do ozdabiania koszulek :-) Wcześniej czynnikiem, który powodował, że nie chciałam z nimi eksperymentować była farba, która powodowała, że tkanina stawała się sztywna i nieprzyjemna w dotyku.
A Wy, co ostatnio ozdabialiście? Macie pomysły na wiosenne przeróbki?
Buziaki!
What surprised me the most is that after you iron the design, it becomes smooth and non greasy. It blends perfectly in the textile. That's why I think that next time I will decorate some T-shirts :-) Before I didn't like painting on tees with traditional textile paint because they tend to get a bit stiff.
What was the thing you decorated lately? Do you have any ideas for the spring DIYs?
Hugs!
loading..
Genialne ^^ ja będę lada dzień przerabiać trampki na mangowe ;D "taki fason co z wilka i zająca ostatnio robiłam ^____^ <3 "
RépondreSupprimerOhohohoho super! Dla siebie czy na zamówienie? <3
Supprimerbardzo fajny patent :)
RépondreSupprimerto całkiem nie mój styl ale mi się podoba :)
Dziękuję kochana Kamilo :-)))
Supprimerjeeej:D
RépondreSupprimernaprawdę genialne!
świetnie Ci to wyszło:)) super!
zapraszam do siebie w wolnej chwili :*
świetny pomysł! :D torebka jest bardzo oryginalna:)
RépondreSupprimerDziękuję! Na pewno drugiej takiej nie ma, to zaleta DIY :-)
SupprimerSuper... ja nie wiedziałam że są pastele do tkanin. Ja mam takie ale do papieru. Muszę kupić bo naprawdę jestem - właśnie liczyłam - zasypana ekotorbami bez wzorków. Białe, beżowe... Muszę je tak ozdobić. Super pomysł.
RépondreSupprimerJa też nie :-) A są świetne i teraz chyba pomaluję wszystko, co znajdzie się w moim zasięgu. Jeśli tylko uda Ci się je znaleźć, z czystym sercem polecam!
SupprimerGdyby ten filmik był reklamą to na pewno skusiłabym się na zakup tej torby! Pomysłów na wiosenne DIY mam sporo, mam nadzieję,że nie zakończą się one słomianym zapałem. Widziałam w sklepie papierniczym te pastele i jutro je pójdę kupić! :D Ta torba świetnie rozwesela Twoją stylizację :)
RépondreSupprimerOjej, dziękuję :-))) Koniecznie spróbuj, bo łatwo się ich używa i zabawa też jest przednia. Podobno do momentu zaprasowania można ewentualnie sprać rysunek jeśli nie wyjdzie, ale Pentel sam pisze, że nie gwarantuje 100% spieralności ;-)
Supprimerale pięknie wyszła <3 masz teraz tęczową shoppingową torebkę :P uwielbiam Twoje filmiki <333 :*
RépondreSupprimerDzięki Daggi :* Hihi następna będzie z kucykiem Pony albo Hello Kitty chyba :D Buziaki!
Supprimerfantastyczny efekt! ja niestety nie mam takich talentów więc nie eksperymentuję z DIY :(
RépondreSupprimerpozdrawiam :)
Dziękuję! DIY są różne, proste i trudniejsze, ten akurat to kaszka z mlekiem - wystarczy prosto przykleić taśmę klejącą :D Pozdrawiam!
SupprimerWidzę, że Pentele poszły w ruch.
RépondreSupprimerSą świetne!!
I świetna torba!!!
Poszły i chyba zamaluję wszystkie T-shirty i torby w okolicy :D Buziaki Iza! :-)))
SupprimerHaha Martusia to wszystko potem pokaz koniecznie :-)))) świetny patent musze pokazać to mojej Mati oj czuje, ze będzie sie działo :-) buuuuziaki
SupprimerGratuluję talentu :)
RépondreSupprimerPozdrawiam
The-Bigwig
Torba jest przepiękna! Chyba się nawet skuszę, aby sobie kupić te pastele :)
RépondreSupprimerDzięki Martuś! :-) Spróbuj, są super :D
SupprimerChyba się skuszę na te pastele i wykonam pierwszy w życiu DIY, zainspirowałaś mnie :) uściski i miłego tygodnia.
RépondreSupprimerOoo, to jestem dumna!! :-))) Pozdrawiam serdecznie!
SupprimerZdolniaszczka :* Torebka wyszła prześwietna:)
RépondreSupprimerJa zimą bardziej szalałam z diy-dłuższe wieczory,więcej czasu... teraz ledwo wyrabiam na zakrętach ajjjjj :D
Dziękuję Adrianko kochana :D Mnie jesienią najbardziej bierze na DIY :-) W zeszłym roku co weekend coś przerabiałam...
SupprimerEfekt jest genialny! Pięknie się połączyły te kolory, na maxa tęczowo, bardzo mi się podoba! :) Zdolna Kobitka z Ciebie! :*
RépondreSupprimerPozdrawiam!
Dziękuję Kamila! Brakowało mi właśnie jakiejś kolorowej torby... a bardziej kolorowo niż tęczowo być nie może :D Buziaki!
SupprimerWow - świetnie wyszło! :))
RépondreSupprimerPomysł świetny i wykonanie też, masz ciekawą torbę,. takiej nie ma nikt, zdolniacha...pozdrawiam wiosennie uroczą Paryżankę...
RépondreSupprimerI love it...it looks so beautiful with all the colours. And the penguin is soooo cute <3 :D
RépondreSupprimeri tu widać oko artystki :) nigdy bym na coś takiego nie wpadła i podejrzewam, że nigdy nic takiego mi nie wyjdzie :/
RépondreSupprimerhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Martuś Twoje projekty DIY są zawsze cudowne! <3 Chciałabym takie kreduńki^^ :P
RépondreSupprimerKurcze jak Ty to robisz, że masz filmik YT w takim dużym rozmiarze? JA nie umiem u siebie tak ustawić w poście :(
buźka :**
nawet nie wiedziałam, że są pastele do tkanin! Efekt! Suuuuper! :)
RépondreSupprimerMamusi szykuj pieniążki!!!! nie wiedziałam nawet, że coś takiego jest, trzeba będzie wyprobować obowiązkowo. pozdrawiam cieplutko
RépondreSupprimerPięknie wyszło :) Aż nabrałam ochoty, żeby popróbować :)
RépondreSupprimerNie wiesz może jak z praniem takich rzeczy?
RépondreSupprimerW pralce piorą się spoko do 30 stopni :-)
Supprimer