Ten dzień musiał kiedyś nadejść - po kilku tygodniach Iconic Friday robi sobie krótką przerwę. Ale tylko po to, by powrócić z większą siłą :-) Przygotowuję też kilka innych postów-niespodzianek i minikonkurs, więc myślę, że jeden bezportretowy piątek da się jakoś przetrwać :-)
Natomiast moja lista "do sportretowania" ostatnio stoi w miejscu, w zapasie mam jeszcze szkice kilku osób, ale chciałabym, abyście podzielili się ze mną Waszymi propozycjami blogerów/vlogerów (youtube'owiczów?) do sportretowania. Niekoniecznie popularnych, ale z wyrobionym stylem i przede wszystkim polskich, bo póki co chciałabym, aby seria ukazywała przede wszystkim nasze polskie modowe perełki.
Twórzcie ją razem ze mną :-)
A ja korzystając z okazji luźniejszej notki odpowiem na tag, przekazany mi przez
Ro w ramach (tak ostatnio popularnej)
Liebster Award.
1. Dlaczego prowadzisz bloga?
Ponieważ jestem ciekawa tego, jak zarówno ja, jak i mój styl i moja twórczość są postrzegane przez innych.
2. Dlaczego taka nazwa?
To długa historia - opowiem Wam ją kiedyś, jak i o całym moim blogowym przedsięwzięciu w osobnej notce, za jakiś czas.
3. Jak widzisz siebie w blogowym świecie przez kolejnych kilka lat?
Życie nauczyło mnie, by nie snuć takich wizji. Poczekamy, zobaczymy. Na pewno nie przestanę pisać, bo dzielenie się moim "światem" z innymi sprawia mi ogromną frajdę.
4. Ulubiony napój? I dlaczego to właśnie kakao?
Herbata. Nie lubię kakao!
5. Książka, dzięki której biłaś rekordy we wstrzymywaniu oddechu?
Było ich zdecydowanie za dużo :-)
6. Ulubiony film, po którym przez tydzień w nocy biegiem wracałaś z toalety?
Znaczy się, horror? Każdy możliwy, mam na nie za słabe nerwy.
7. Zawsze będę oddana..?
Sobie.
8. Największa tandeta jaką w życiu widziałaś to?
Zależy w jakiej kategorii... Jeśli chodzi o tandetne podróbki to rozczuliła mnie kiedyś koszulka Dolce&Banana i perfumy Carla Brunoni, u Chińczyka :-)
9. Wampir czy wilkołak. Kim wolałabyś być? ('Czystą Krew' aktualnie wchłaniam)
Wampirem - ale absolutnie nie ze względu na wszystkie Zmierzchy i inne, nie czytam ich i nie oglądam.
10.Coś z garderoby czego nikomu w życiu byś nie oddała?
Niczego z mojej garderoby bym nie oddała. Nikomu. Przykładam dużą wagę do przedmiotów, nie tylko ciuchów, wybieram tylko te, które mi odpowiadają i bardzo się do nich przywiązuję.
11. Za co siebie cenisz?
Za to, że nie ulegam wpływom. W żadnej kwestii, modowej czy życiowej.
A nie taguję nikogo :-)
Duża buźka dla wszystkich, liczę na Wasze Iconicowe sugestie! Do niedzieli :-)