Kiedy
2 stycznia 2013 roku przedstawiałam Wam moje nowe buty, zapowiedziałam, że będą pojawiać się na blogu
nieprzyzwoicie często. Od tamtego momentu na Modenfer pojawiło się 40 zestawów (licząc te, na których widoczne jest obuwie), a moje skórzane cuda wystąpiły w...
32. Khym. Ostrzegałam!;-) A teraz znowu czuję się zobowiązana do ostrzeżenia, ponieważ...
...moje nowe czerwone Ideały już do nas dotarły!!! :-) Co więcej, są czerwono-metaliczno-leopardzie :D To jednocześnie mój prezent świąteczny od Ukochanego-Fotografa oraz nasz łup wyprzedażowy. Może to nieco dziwna technika, ale podejrzewając, że mój upatrzony model Undergroundów pojawi się na przecenach (ponieważ był dostępny ze zniżką podczas letnich promocji, ale nie załapałam się niestety na niego) wolałam odwlec w czasie bożonarodzeniowy prezent, bo po półrocznym czekaniu kilka dni nie było wielką różnicą :-) Moje małe Flashies ustrzeliliśmy we środę, a sklep, w którym je kupiliśmy dostarczył je nam już następnego dnia rano i to z opcją darmowej wysyłki! Nasze pierwsze zakupy na Sarenzie, ale chyba nie ostatnie. Bardzo miło mnie zaskoczyli, bo byłam gotowa na kilkudniowe oczekiwanie, szczególnie w okresie wyprzedaży.
To, co było mniej sympatyczne, to fakt, że moje Maleństwa były ostatnim egzemplarzem w tym rozmiarze i dotarły w nieco pokiereszowanym pudle i z kilkoma niewielkimi otarciami. Ba! Po krótkich oględzinach okazało się, że to właśnie moja para została użyta przez sklep do zdjęć produktu na ich stronie internetowej: bardzo charakterystyczne zadrapanie na pięcie zdradziło tajemnicę. Nie ujmuje to niczego samym butom, które są (prawie) nieśmiganymi nówkami, jednak lekki niesmak pozostał. Nie wiem, czy sklep nie powinien był umieścić tej informacji na stronie produktu...
W każdym razie, jestem w nich zakochana po uszy :-) Nie wiem, czy będą pojawiać się na blogu równie często jak poprzednia para, która jest jednak dużo bardziej uniwersalna, ale na pewno zobaczycie je nie raz i nie dwa na modenferowych odnóżach!
Ufff, lecę tańczyć w nowych kopytkach i ślę Wam weekendowe uściski!
More than a year ago, showing my new Underground wedges, I told you that I will probably wear them and show them on my blog all the time. It's true: since I got them we shot 40 outfit posts and in 32 of them you could see my little creepers. Well :-) You can't say I didn't warn you! And now it's time to announce that my second pair of Underground wedges has finally arrived :D A great pair of red, metallic and leopard wedges! Pure madness! It's a Christmas gift from my Beloved One :-) I love them so much and can't wait to wear them! I was also extremely surprised that they arrived really quickly (the next day after the purchase) so I didn't even had to wait for them :-) It was our first time shopping at Sarenza website and they did a great job.
What was a little bit less fun is that my babies arrived already quite dusty and a tiny bit scratched. After having a closer look we discovered that in fact it's the pair that was used for the packshots for the online store (exactly the same, quite characteristic scratch on one of the shoes). They're still really pretty and new, but I'm not sure if it wouldn't be better if the shop informed us about it before.
Anyway, I'm absolutely crazy about them and even if I'm not sure if they will appear here as often as my older pair (since they're a little less versatile), you can expect to see me wearing my kickass red wedges soon!
Feel warned! Hugs :D
Il y a un peu plus d'un an je vous avais montré mes nouvelles chaussures Underground et je vous avait dit que j'allais probablement les porter tout le temps. C'est vrai: depuis, nous avons pris en photo 40 de mes ensembles et pour 32 d'entre eux mes creepers sont apparues. Alors maintenant je dois vous avertir à nouveau: ma deuxième paire est arrivée !
C'est un cadeaux de Noël de mon Chéri et je suis juste trop contente ! Je les aime tellement :-) Elle sont en même temps rouges, métallisées et imprimées léopard ! La vraie folie :-) En plus, on les a chassé pendant les soldes et nous avons été agréablement surpris qu'elles soient arrivées le lendemain de notre achat en ligne. C'était notre premier achat sur Sarenza mais sûrement pas le dernier.
Ce qui m'a un peu déçu, c'est que mes bébés sont arrivés déjà assez poussiéreux et un tout petit peu rayés. Après les avoir regardé de près, nous avons découvert qu'en fait il s'agissait de la même paire utilisée pour les packshots de la boutique en ligne. Elles ont la même rayure bien caractéristique. Ce n'est pas un problème, elle sont quand même neuves et jolies, mais je pense que la boutique pourrait quand même nous avertir avant.
Quoi qu'il en soit, je suis absolument folle d'elles ! Vous pouvez vous attendre à me voir les porter bientôt et pas mal de fois, c'est sûr :-)
Vous êtes prévenus ! ;-) Bisous et bon weekend !
Merci Olivier pour ton aide avec les photos ! :-)
Photos used for the collage and the animated gif are from Sarenza.com
loading..
Buty są genialne!!!:D
RépondreSupprimerNa żywo jeszcze genialniejsze :D
SupprimerJa bym wolała gdyby nie maiła tego motywu zwierzęcego.
RépondreSupprimerCo kto woli ;-)
SupprimerAch... nie ma to jak radość z nowych butów ^^ nic się nie może z nią równać ;)
RépondreSupprimerO tak! Ja co prawda bałam się zawodu, bo kupowanie przez net to jednak zawsze loteria, ale uffff - jest pełen zachwyt :D
SupprimerOMG te Cuda to cała Ty <3 ! podejrzewam że często będziecie nierozłączni ! co tam otarcie phi bzdura , maleństwa wymiatają konkretnie !
RépondreSupprimerczekam na pierwszą stylówkę :P
Buziole !
Dzięki Daggiś :*** Póki co kopytkuję w nich po domu, bo na zewnątrz wciąż leje i serce by mi pękło, jakbym miała z nimi wyjść na deszcz - ale zestawy na pewno się pojawią jak tylko pogoda przestanie szaleć :D Buziaki-ogromniaki! :****
SupprimerWow, chyba bym się w takich zabiła, podziwiam!
RépondreSupprimerParadoksalnie to najwygodniejszy model butów, jaki kiedykolwiek miałam :D Można śmigać, biegać i tańczyć <3
SupprimerNoooooo super są!!! I już nie mogę się doczekać tych slicznych becikow na Modenferowych stopkach! A model jest niesamowity i można z nimi poszaleć w stylizacjach! Swoją droga faktycznie ten defekt nie jest taki niezauważalny i sprzedawca powinien Ciebie o tym poinformować! Osobiście nie znoszę takich sytuacji szczególnie jak kupuje coś droższego! Buuuuuuuuuziaki
RépondreSupprimerHihi ojjj można poszaleć! :D Właśnie jestem na etapie kombinowania z czym najlepiej będą wyglądać, bo jednak dobre dobranie zestawu kiedy z grę wchodzą buty z czerwienią i leopardem jednocześnie jest nieco ryzykowne :D Ech, a co do defektu, to fakt nie jest za bardzo widoczny, ale mogli poinformować, tym bardziej, że nie są to sieciówkowe buty za stówkę czy dwie :/ Ale i tak je kocham ;-) Buziaki Kasia! :***
SupprimerOoo świetne !!!:) Cudownie że je upolowalas Kochana :) ♥ I co tam zadrapanie, nie widać nic :D
RépondreSupprimerbuziaki i juz nie mogę się doczekać aż się w nich pokażesz :) :*
Czailiśmy się na nie jak dzikie lisy haha <3 Ale warto było! :D ściskam Inuś :***
Supprimerwyglądają bardzo ciekawie,
RépondreSupprimersama bym ich sobie nie kupiła, ale ewidentnie mają to coś :)
pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
Mają, oj mają :-) Pozdrawiam Maria!
Supprimerbardzo ładne, piękny prezent :**** gratulacje :****
RépondreSupprimerDziękuję Kamilka <3 !
SupprimerButy są rzeczywiście niesamowite.Nie mogę doczekać się stylizacji z nimi. Serdecznie pozdrawiam.
RépondreSupprimerSerdecznie pozdrawiam.
http://balakier-style.pl/
Dziękuję Pani Krysiu! Na pewno pojawi się więcej niż jeden zestaw z tymi butami, to pewne :-) Póki co czekam, aż przestanie lać... Pozdrawiam serdecznie!
Supprimerjakie slodziaki, widac w tekscie Twoja milosc do tych bucikow nie dziwie sie tez jestem kompletna maniaczka obuwia!
RépondreSupprimerpozdrawiam
Dziękuję :-))) Ano, kocham je i wciąż miziam po leopardzie - choć może zabrzmi to dziwnie :D
SupprimerBardzo oryginalne, czekam na stylizacje!
RépondreSupprimerklaudynabiel.blogspot.com
Z niecierpliwością czekam na stylizacje z nimi (w roli głównej :) pozdrawiam! :)
RépondreSupprimerBędą, będą... aż do znudzenia :D Buziaki Bella!
Supprimernie moje klimaty....wiadomo;))) ale do Ciebie pasują idealnie! takie zwariowane:D
RépondreSupprimerDziękuję Taro! :D No, muszą być jak właścicielka... ;-)))
Supprimer100% Modenferowe <3 Czekam na ich debiut na blogu, już na Twoich pięknych nóżkach ;)
RépondreSupprimerMua :*
Dzięki Aniu :*** Debiut chyba w przyszłym tygodniu... mam nadzieję, że do tego czasu przestanie lać haha :-) Buźka :*** !
SupprimerOdlotowe! <3
RépondreSupprimerCzekam z niecierpliwością żeby je zobaczyć w akcji :]
:****
Supprimernie mój styl, ale wyglądają mega oryginalnie!
RépondreSupprimerWOW!
RépondreSupprimerPiękne te buciki!!!! Uwielbiam takie odjechane rzeczy, widziałabym je w tylu różnych zestawach. Super i podziwiam umiejętność chodzenia w takich :))))
RépondreSupprimerDziękuję Asiu! :*** Wiesz, wbrew pozorom one są megawygodne, a mówi to ktoś, kto nawet na minimalnym obcasie potrafi wywinąć orła :D Będę je na 100% zestawiać z fioletem, zainspirowałaś mnie ostatnio takim połączeniem <3 Buziaki! :*
SupprimerMnie nie przeszakadza, niech się pojawiają i to często..pozdrawiam Martusiu...
RépondreSupprimerDziękuję Pani Basiu! Ściskam mocno :-)))
SupprimerSUPERRRRR
RépondreSupprimer♥
pozdrawiam z ośnieżonej Gdyni:*
Ola z Fashiondoll.pl
o rany jakie one sa piekne....pokazuj je nawet codziennie.. Pozdrawiam
RépondreSupprimerI'm falling in love with your shoes!
RépondreSupprimerand the editing is so cute :D
WWW.PUTRIVALENTINALIM.BLOGSPOT.COM
Perełki! Są świetne <3 Nie dziwię się, że tak często wykorzystujesz je w swoich zestawach :)
RépondreSupprimerBuziaki,
Style Junkie
Choć ja nie wiem czy założyłabym ale są świetne!
RépondreSupprimerZapraszam do siebie na nowego posta i rozdanie;)
http://glammadz.blogspot.com/
są śliczne <3 wyglądają jakby były stworzone właśnie dla ciebie kochanie <3
RépondreSupprimerhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥