L'Usine à Lunettes

W życiu każdego okularnika przychodzi moment, w którym nie może już na siebie patrzeć w starych brylach. Gorzej, jeśli nie ma dobrej wymówki, by sprawić sobie kolejną parę… Byłam właśnie w takiej sytuacji, bo wzrok (na szczęście!) mi się nie pogarsza, o okulary dbam i nie zdarza mi się ich zgubić (bądź zmiażdżyć), a jednak chętnie kupiłabym sobie nowe. Znalazłam jednak wyjście!

L'USINE À LUNETTES


Wyjściem okazało się znalezienie fajnych, ale niedrogich okularów. O L'Usine à Lunettes czytałam wielokrotnie na różnych blogach, widziałam też reportaż we francuskiej telewizji, który potwierdził ich jakość i pokazał proces produkcji. Postanowiłam więc spróbować! Wiecie, miałam dodatkową wymówkę: przetestuję stronę i będę mogła napisać recenzję na blogu :-)

OKULARY Z INTERNETU


Zakup okularów online nie jest łatwą sprawą, bo zawsze lepiej przymierzyć je "na żywo". Skusiły mnie jednak dobre ceny i przede wszystkim ogromny wybór modeli: od całkiem klasycznych po zupełnie odjechane. Miałam na oku trzy zupełnie różne pary, w końcu zdecydowałam się na złote "Cyclope". Są oryginalne i jednocześnie pasują do wszystkiego!

Jak wyglądało samo zamówienie? Receptę na okulary mogłam albo przepisać sama w formularzu zamówienia, albo załączyć skan. Widziałam, że jest też opcja zamówienia zerówek (wtedy płaci się jedynie za oprawki), lub zamówienia szkieł, które są jednocześnie korekcyjne i przeciwsłoneczne :-)

Teoretycznie na stronie jest opcja "wirtualnego przymierzania", ale… nie działa. No nie działa i już. Próbowałam na kilku komputerach i wszystkich możliwych przeglądarkach, bezskutecznie. Na szczęście są podane dokładne wymiary każdego modelu, więc mogłam porównać z tymi, które mam i które są najwygodniejsze. Zrobiłam też kilka samodzielnych fotoszopowych przymiarek ;-)

Na okulary czekałam około dwa tygodnie. Przyleciały solidnie spakowane, w bonusowym towarzystwie etui i ściereczki :-)


PO PONAD MIESIĄCU NOSZENIA…


…okulary sprawują się świetnie! Widzę w nich idealnie, dobrze trzymają się na nosie i są naprawdę pierwszorzędnie wykonane. 

PLUSY L'USINE À LUNETTES


• świetna cena (w zależności od oprawek). Moje okulary kosztowały dokładnie 31,97€ (15,99€ oprawki, 9,99€ szkła korekcyjne, 5,99€ wysyłka), ale na stronie jest też kilka prostych par w cenie 6,99€ za oprawki już ze szkłami, więc z wysyłką można je mieć za 12,98€. Z tym, że najtańsze modele są niezbyt ciekawe.


• bardzo dobry kontakt mailowy (bo oczywiście musiałam zadać tysiąc pytań przed zamówieniem)


• ogromny wybór modeli


• solidne wykonanie


• podczas wyprzedaży oprawki można upolować w świetnych cenach (ale moich nie przecenili, ech! :D)



MINUSY L'USINE À LUNETTES


• system wirtualnego przymierzania nie działa…!


• wysyłka zajmuje 8 do 12 dni roboczych


• nie ma możliwości zamówienia szkieł bez antyrefleksu



PODSUMOWUJĄC


Ja z moich okularów jestem jak najbardziej zadowolona :-) Sprawują się świetnie. Co więcej, mam na oku kilka innych par, więc pewnie za jakiś czas będę stopniowo wzbogacać kolekcję. Myślę, że zamówię sobie też okulary korekcyjne ze szkłami przeciwsłonecznymi… i umrę z niezdecydowania, bo można wybierać spośród wielu kolorów szkieł :-)

Przy okazji chciałabym dodać, że recenzja powstała z chęci podzielenia się z Wami dobrym adresem. Nie współpracuję z L'Usine à Lunettes i bryle kupiłam z własnej kieszeni :-)

A gdzie Wy zaopatrujecie się w okulary korekcyjne? Macie jakieś dobre sklepy do polecenia? Ślę Wam moc niedzielnych uśmiechów! :-)

4 commentaires

  1. Zdjęcia niezwykłe. Oprawki prezentują się fantastycznie. Przede mną to samo trudne zadania zmiany okularów... Przyznam, zę podchodze do tego jak "do jeza" :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję :* A masz już jakiś pomysł? Zostajesz przy kształcie podobnym do obecnych, czy będziesz zmieniać?

      Supprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !