Baby Modenfer!

Cześć dzieciaki! Dzisiaj nie ma smutków, nie ma zmartwień, jest tylko świętowanie i bezczelne objadanie się słodyczami :-)

Z okazji Dnia Dziecka wyszperałam dla Was archiwalną fotkę z małą Modenferką! Uwielbiam to zdjęcie. Jest dowodem na to, że pozowanie mam we krwi! (oraz na to, że od małego plączą mi się nóżki na zdjęciach)

Przy okazji przygotowałam dla Was małą analizę modenferowego baby-style :-)
Hey kids! Today it’s time to celebrate and to smile. And to eat candy!

Since it’s Children’s Day in Poland, I found for you a photo of little Modenfer! I really love it. It’s a proof that I’ve always been a model (and that I’ve always had a problem with finding the right position for my legs!).

I also prepared for you a little analysis of Modenfer’s baby style! :-)
Salut les enfants ! Aujourd’hui, c’est le jour parfait pour sourire et pour manger des bonbons ! 

On fête la Journée des Enfants en Pologne, alors j’ai trouvé pour vous une photo de moi quand j’étais petite. Je l’adore ! Elle montre que j’ai toujours aimé poser pour les photos (et que j’ai toujours eu un problème pour trouver une bonne position pour mes jambes !).

J’ai également préparé pour vous une petite analyse du style de bébé Modenfer ! :-)
Nie wiem jak ma się sprawa z resztą ludzkości, ale w moim przypadku wybory ubraniowe są często związane z dzieciństwem. Wiecie, z ulubionymi bajkami, filmami i książkami. Sama byłam zdziwiona, gdy zobaczyłam ile ubrań, którymi zachwycałam się jako dzieciak, wciąż noszę! Zrobiłam dla Was mały rysunek (nie mogłam się powstrzymać!), a poniżej znajdziecie listę z odnośnikami do archiwalnych, modenferowych postów, w których widnieją podobne ciuchy:

1. czapka z daszkiem! Teraz noszę takie czapki dużo rzadziej, ale jeśli już się na nie decyduję, to muszą być szalone - jak ta z flamingami!

2. wzorzyste kurtki i bluzy były od zawsze moją wielką miłością :-) Obecnie najbardziej kolorową bluzą jest moja żeberkowa bomberka.

3. nerka! Najbardziej praktyczny dodatek wszech czasów! Dziś najczęściej śmigam z moją srebrną poooh!-ówką, która dodaje mi 100 punktów do lansu :-)

4. sztruksy to najwygodniejsze portki na świecie :-) Jesienią pokazywałam Wam na blogu moje stare, dobre, sztruksowe dzwony :-)

5. i jeszcze sportowe buty na rzepy! Tu jednak nie mam dla Was żadnego linka ze stylówką, bo niestety od lat nie jestem w stanie kupić sobie fajnych, sportowych butów :-( Ale się nie poddaję i wciąż ich poszukuję!

I to wszystko :-) Dzisiejszy wpis chciałabym dedykować mojej Mamie, dzięki której mogłam od zawsze i bez ograniczeń szlifować modowy luz i fantazję :-)

A Wam kochani życzę samych uśmiechów! Pamiętajcie, aby pielęgnować w sobie dziecięcą duszę i nie dać jej nigdy dorosnąć!
I don’t know about you, but I feel that my childhood had a big impact on the way I dress as an adult. You know, with all the inspiring fairy tales, movies and books. Looking at photos of baby-me I was surprised to discovered how many items that I used to love as a kid I keep wearing nowadays. So I made a little drawing of my kiddy-outfit and below you’ll find a list of items together with links to outfit blog posts where similar clothes appeared:

1. a cap! Now I don’t wear caps too often, but when I do, I love when they have some fun prints!

2. a crazy-patterned jacket! Right now the most crazy jacket in my collection is my bomber jacket with ribs.

3. a bumbag! The most practical accessory ever! Nowadays I love wearing my poooh! silver bag :-)

4. corduroy trousers are so comfortable! Last autumn you’ve seen me wearing a pair of my good old corduroy trousers :-)

5. and a pair of sports shoes with Velcro! But unfortunately I don’t own any sports shoes at the moment, so I can’t show you any pics :-( I’ve been searching for a perfect, fun pair of sports shoes for ages and I really hope to find them one day!

Okay, that’s all! I would like to dedicate today’s post to my Mom, since it’s thanks to her that I could always try all the different fun fashion styles :-)

And I would like to wish you all many, many smiles! Remember, never let your inner-child grow up! 
Je ne sais pas pour vous, mais je pense que mon enfance a eu un grand impact sur la façon dont je m’habille maintenant. Vous savez, avec tous les contes de fées inspirants, les films et les livres. En regardant des photos de moi enfant, je fus surprise quand j’ai découvert un grand nombre de fringues que j’adorais étant enfant et que je continue à porter maintenant. Je fis donc un petit dessin de mon outfit de l’époque et ci-dessous vous trouverez également une petite liste d’éléments qu’il contient, avec des liens vers les looks sur mon blog où je porte des vêtements similaires:

1. une casquette ! Maintenant, je ne porte pas de casquettes tous les jours, mais quand cela m’arrive, j’aime quand elles sont colorées et fun, comme celle avec des flamants roses.

2. une veste avec des motifs rigolos ! En ce moment, la veste la plus folle dans ma collection est celle avec des côtes.

3. un sac banane ! L’accessoire le plus pratique sur Terre ! Aujourd’hui, j’adore porter mon sac banane poooh!, tout argenté :-)

4. un pantalon en velours, si confortable ! L’automne dernier, vous m’avez vu porter un pantalon en velours kaki, que j’aime d’amour :-)

5. et une paire de chaussures de sport à scratch ! Mais malheureusement, je ne possède pas de chaussures de sport depuis des années, alors je ne peux pas vous montrer de photos :-( Par contre, je suis toujours à la recherche d’une paire de chaussures de ce type ! Mais pas forcement blanches ou à scratch ;-)

Bon, voilà tout ! Je voudrais dédier ce post à ma Maman, car c’est grâce à elle que j’ai pu expérimenter à volonté avec la mode, depuis toute petite ! :-)

Et je voudrais vous souhaiter à tous beaucoup, beaucoup de sourires ! N’oubliez pas de ne jamais perdre votre âme d’enfant ! 

P.S. Chciałabym również podziękować wszystkim, którzy wypełnili moją modenferową ankietę! Wasze odpowiedzi są cudowne i bardzo motywujące. A jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej wypełnić, jest wciąż dostępna. Z góry ogromne dzięki! :-)
P.S. I would also like to thank all of you who filled my survey! You’re great!
P.S. je tiens également à remercier tous ceux qui ont rempli mon questionnaire ! Vous êtes trop cool ! :-)

8 commentaires

  1. No nie mogę się przestać uśmiechać do Twgo zdjęcia.
    Mała łobuziara!

    RépondreSupprimer
  2. o wow! ale rewelacja! hahah no to humor mam lepszy o milion razy po takim wpisie :)
    Najlepszego dzieciaku!

    RépondreSupprimer
  3. Hahaha:D Martusiu tyś się nic, a nic nie zmieniła! Styl nie do podrobienia! I jak widać wyssany z mlekiem matki;)))
    Hihihi, ja od małego nosiłam mini, więc tez może coś w tym jest, że się z taka kiecką rozstać nie mogę;D

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję dziękuję haha :D
      Tak, coś w tym jest!! :D

      Supprimer
  4. Wypełniałam ale nie wiem czy poszło...
    Ty masz swój styl i niech tak zostanie.
    Uroczy dzieciak był z Ciebie.
    Pięknie wyglądasz... pozdrawiam...

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję ślicznie Pani Basiu! :-))) Ślę uściski!

      Supprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !