Znowu ukradłam Olivierowi kurtkę.
To silniejsze ode mnie! Na szczęście główny zainteresowany nie ma nic przeciwko :-) Zanosi się na to, że jego kurtałek będzie się tu pojawiać całkiem sporo. Ostatnio
pisałam o generalnych porządkach w mojej szafie, dzięki którym półki i wieszaki mocno opustoszały... Pustostan nie mógł jednak trwać zbyt długo. Wczoraj wieczorem zakradłam się do olivierowej części garderoby ("Ja sobie tylko chwilkę popatrzę kochanie!") i wyszperałam
dwie jeansowe kurtki. Idealne, ogromne, oldschoolowe leviski. Na widok mojej zaskoczonej miny (dokładnie takich szukam od bardzo dawna po wszystkich lumpeksach, bezowocnie!) Olivier tylko się uśmiechnął. Nie wiem o jakich innych skarbach jeszcze mi nie powiedział, ale czuję, że czeka mnie
sporo niespodzianek!
A co Wy najczęściej podkradacie ukochanym? Buziaki!
Okay, okay, I give up. I did it again. I stole Olivier's jacket! But I can't help myself, I love his clothes :-) Recently
I told you that I removed loads of clothes from my wardrobe and that my shelves seemed empty... Well, it didn't last too long. Yesterday I had a look in Olivier's closet and I found two perfect, Levi's denim jackets! Exactly like I always wanted them to be: quite big and oldschool. I was so surprised since I never saw Olivier wearing them! And he just smiled and told me that if I want, I can keep them both :-) I don't know what other treasures are still hidden in his wardrobe, but I feel that I will need to prepare myself for more surprises!
And what are the clothes that you like to borrow from your beloved one? Or maybe you don't like to do this? Hugs!
Ok, ok, j'ai encore une fois volé la veste d'Olivier ! Mais c'est plus fort que moi, je ne peux pas m'en empêcher. J'aime ses vêtements ! :-) Récemment,
je vous ai dit que j'ai fait un tri dans ma garde-robe et que mes étagères me semblaient vides... Eh bien, cela n'a pas duré longtemps ! Hier, j'ai discrètement jeté un coup d'œil dans le placard d'Olivier ("Chéri, je veux juste voir un truc... hummmm... t'inquiète !") et j'ai trouvé deux vestes en jean Levi's ! Exactement comme celles que je cherchais depuis si longtemps ! Grandes, simples et un peu oldschool. J'étais totalement surprise, car je n'ai jamais vu Olivier les porter ! Et il a juste souri et m'a dit que je pouvais les garder :-) Je ne connais pas d'autres trésors qui restent cachés dans sa garde-robe, mais je suis sûre que je dois me préparer pour bien d'autres surprises !
Et quels sont les vêtements que vous adorez emprunter à votre bien-aimé ? Ou peut-être vous n'aimez pas faire cela ? Bisous !
Underground creepers - gift, vest - my Boyfriend's, leather skirt & jumper - sh, bag - H&M, scarf - no name, necklace - handmade by yours truly
loading..
Kurtka jest boska!
RépondreSupprimer:D Dzięki Mania! Przekażę prawowitemu właścicielowi hihi :D
SupprimerKurtka i spódnica - <3
RépondreSupprimerA ja mam pytanko z innej beczki. Czym podkreślasz brwi i jaki podkład teraz stosujesz, bo makijaż, jak dla mnie, masz perfekcyjny.
Dziękuję! Cieszę się, że Ci się podoba :-))) Używam podkładu Affinitone z Maybelline. Ma fajne, naturalne wykończenie i średnie/lekkie krycie, które wystarczy na np. drobne zaczerwienienia (w bardziej problematycznych miejscach dokładam korektor Catrice, o którym pisałam kiedyś tu: http://modenfer.blogspot.fr/2013/12/beauty-monday-favourite-products-of-2013.html ). Do brwi używam cienia z paletki do brwi "Ash" marki Elf. Ma bardzo neutralny kolor i jest strasznie wydajny, mam go przynajmniej trzy lata, jeśli nie cztery (i chyba jest już po terminie, khym) i dopiero teraz mi się kończy. Ale alternatywą dla niego jest cień z Inglota (taki zwykły, z tych do oczu), mat z numerem 349 - są praktycznie identyczne, czasem używam ich na zmianę. Oba cienie to jasne szarości, teoretycznie dla blondynek, ale przy moich brwiach jakikolwiek ciemniejszy cień daje efekt Fridy :D
SupprimerDziękuję :*
Supprimer:*
Supprimernajwazniejsze, ze nie ma nic przeciwko:) buty i ostatnie zdjecie najlepsze :) Zapraszam do mnie!
RépondreSupprimerDzięki! :D
Supprimerjej ta kraciasta kurtała jest idealna <3 i taka Twoja <3 ...choć Olivierowi zabrana :D z tą spódnicą wygląda rewelacyjnie <3 ! więc nie dziwię się wcale że Olivier nie protestuje , zresztą to takie słodkie podbierać ciuchy facetowi :P
RépondreSupprimerBuziole Martuś !
Hihi dziękuję Daggiś :D :* Tak mi się ją dobrze nosi, że z bólem serca odwieszam ją w jego części szafy haha :D Buziaki ogromne!! :*
SupprimerKurtka super, noś i podkradaj jak najczęściej ha!ha!, pięknie Ci Martusiu w takich kolorach...pozdrawiam...
RépondreSupprimerŚwietnie, ze ja podkradłaś i najlepiej nie zwracaj, bo jest Ci w niej ślicznie. Idealnie pasuje do spódnicy i butów. Pozdrawiam serdecznie.
RépondreSupprimerhttp://balakier-style.pl/
Wow, kurtka jest niezła! Aż ciężko uwierzyć, że takie skarby może skrywać w sobie szafa faceta :)
RépondreSupprimerŚwietnie wyglądasz :)
Ja i mąż mój za bardzo różnimy się gabarytami - utonęłabym w jego kurtce... Hehehe, właśnie mi przyszedł pomysł na wpis;))
RépondreSupprimerA Twój chłopak ma świetny gust! Kurtka jest ekstra!
Do tej kiecki i butów pasuje super!
Ale tym razem moją uwagę bardziej przyciągnęła Twoja buzia:))) Śliczna jesteś i makijaż masz idealny!
jAK WSPANIALE KOCHANA!!! wYGLADASZ ŚLINIE!!! ZAWSZE!!!
RépondreSupprimerwielkie pozdrowienia ♥ Ola
you made that necklace! I could have guessed:)
RépondreSupprimerfabulous outfit...and I love that dreamy giant!
http://modaodaradosti.blogspot.com/
wow! odważnie!
RépondreSupprimerŚwietne zdjęcia!! :) a w tej kurtałce świetnie wyglądasz Kochana :) pozdrawiam cieplutko! :)
RépondreSupprimer