Fashion Wednesday: Buttons and collars



Hej hej! Jak się macie? Mam nadzieję, że nie dajecie się coraz bardziej szarej jesieni :-) Ja codziennie walczę z chęcią zakopania się pod kocem… ;-)


Mój ukochany, złoty i słoneczny listopad nie potrwał długo. Wystarczyło kilka dni deszczu i szarego nieba i… mam dość. Na całe szczęście wspomagam się litrami ciepłej herbaty, a kolory - zamiast podziwiać za oknem - kładę na papier i rysuję ile wlezie. Ewentualnie robię miejscowe okłady z ciepłego i puchatego królika. I czekam na wiosnę :-)


A jak Wy radzicie sobie z jesienią? Mam nadzieję, że lepiej niż ja ;-) Ściskam Was mocno!


Fashion Wednesday: Follow the black rabbit



Hej hej! Jak co roku, przyszła pora na wyciągnięcie z szafy mojego futrzaka :-) Dziś mogę się więc Wam zaprezentować w roli czarnego króliczka!


Jestem nałogowym futerkowym miziaczem. W miejscach publicznych staram się powstrzymywać, żeby nie wyjść na zupełną wariatkę, ale bardzo lubię dotyk sztucznego futra. Mam w szafie całą armię włochatych szalików i kołnierzy, oraz czarną kamizelkę, którą widzicie na zdjęciach. Do jej wyprodukowania musiała pewnie zginąć cała rodzina biednych poliestrów… ale tak to już jest na tym świecie :-) Do niedawna myślałam, że ta kamizelka jest najlepszym obiektem miziania, ale później w moje życie znienacka wkicał królik Nano - i okazał się tysiąc razy bardziej miękki i puszysty. W domowym zaciszu zajmuję się więc głaskaniem królika, a poza domem pocieszam się kamizelką ;-)


Buziaki i do napisania! :-) 


Fashion Wednesday: Work in Progress



Hej hej! Nareszcie zaczął się mój ulubiony miesiąc: listopad! Liście chrzęszczą pod stopami, a do końca roku pozostało wystarczająco dużo czasu, żeby zrobić coś konkretnego i zamknąć 2016 bez poczucia winy ;-)


Dzisiejszy zestaw jest prosty jak drut i piekielnie wygodny. Nareszcie wyciągnęłam z szafy mój ukochany, tęczowy sweter :-) To jedna z moich najlepszych lumpeksowych perełek wszech czasów! Nie ma nic fajniejszego niż kolorowy, ciepły sweter, który wygląda na wiecznie wymiętolony :-) A jaki jest fotogeniczny! Zobaczcie pierwsze zdjęcie z dzisiejszego wpisu - jestem w nim zakochana :-)


Ślę Wam sto dwa tęczowe buziaki!