New In: Dr. Martens 1461

Dokładnie w ostatnim dniu zimowych wyprzedaży, gdy zdążyłam już pogodzić się z zupełną zakupową porażką, udało mi się ustrzelić wymarzone buty. Pif! Paf! Chyba po prostu czekały na mnie :-) Są tak piękne, że w zupełności rekompensują mi rozczarowanie spowodowane brakiem Idealnego Zimowego Płaszcza oraz Idealnej Skórzanej Ramoneski. Przez sześć wyprzedażowych tygodni dzielnie unikałam wszelkich pokus (wiecie, tych czających się wszędzie "cudnych bluzeczek za jedyne 3 euro, które kupisz, włożysz raz i zapomnisz" i im podobnych) i cieszę się, że moja cierpliwość przyniosła efekty. Niskie skórzane buty mogę spokojnie skreślić z listy!
On the last day of this year's winter sales, I finally succeeded to put my hands on a perfect pair of shoes! I'm sure that they were waiting for me :-) They're so beautiful that I don't regret anymore the fact that I didn't find my Perfect Winter Coat and my Perfect Leather Jacket during sales. For six weeks I've been hunting for clothes and accessories from my wishlist and I'm glad that my patience was not vain. Now I can remove from my wishlist a pair of low leather shoes!
J'ai eu un bol de ouf ! Le dernier jour des soldes d'hiver j'ai réussi à mettre la main sur une paire de godasses ! Je suis sûre qu'elles m'attendaient :-) Elles sont si belles, que je ne regrette plus le fait de ne pas avoir trouvé un Manteau d'Hiver Parfait ni une Veste En Cuir Parfaite pendant ces soldes. Pendant six semaines, j'ai chassé les vêtements et accessoires de ma liste de vœux et je suis contente que, pour une fois, ma patience ait payé. Maintenant, je peux (enfin !) rayer de ma liste une paire de chaussures basses en cuir !
Fioletowe, błyszczące martensy 1461 upolowałam w sklepie online L'indien Boutique. Dwa dni później w skrzynce wylądowało pudełko z butami :-) Powiem Wam szczerze, że bałam się, że się rozczaruję, bo kupowanie przez internet to często rosyjska ruletka. Teoretycznie mogłam podjechać do sklepu L'indien w Paryżu, ale nie wyrobiłabym się z tym w ostatnim dniu wyprzedaży, a następnego ranka byłoby już po przecenie, więc kupienie ich w ciemno było jedyną opcją (przy okazji oczywiście wymęczyłam telefonicznie jedną z ich ekspedientek - wielki plus dla sklepu za możliwość bezproblemowego dodzwonienia się za pierwszym podejściem!). 

Tak jak w przypadku moich creepersów Underground, które znacie już bardzo dobrze, martensy mają dziwny i trudny do uchwycenia kolor. W zależności od światła przybierają różne odcienie fioletu, a przy sztucznym oświetleniu (jak widzicie na dzisiejszych zdjęciach) rozpala się w nich dzika fuksja :-) Ich klasyczna, "męska" forma ogromnie mi się podoba pomimo, iż optycznie mocno wydłuża mi stopy - w zasadzie dokładnie o taki efekt mi chodziło :-) O tym, jak będą się nosić nie mogę jeszcze zbyt dużo napisać, bo póki co dopiero je "rozchadzam", możecie jednak niebawem wypatrywać ich w zestawach na blogu!

A jaki jest Wasz najlepszy łup z zimowych wyprzedaży? Buziaki!
Purple, shiny 1461 Dr. Martens come from the online shop of L'indien Boutique. Two days after ordering them, they waited for me in the mailbox :-) Frankly, I was a bit afraid of being disappointed (we all know that buying online is sometimes a Russian roulette). Theoretically, I could go to the Parisian store of L'indien Boutique, but since I found my shoes on the last day of sales, I wouldn't have enough time to do this and had to get them online (but of course I called the shop before and asked one million questions! Great thing is that I succeeded to contact them by phone at the first attempt).

As for my leather creepers from Underground (that you already know by heart), my Dr. Martens have a strange colour that is really difficult to capture on photos. Depending on the light, they have different shades of purple, and under artificial light (like on today's photos) they turn vivid fuchsia :-) I love their classic shape, even if it make my feet look longer than they really are - in fact, it's one of the things I've been searching for :-) I can't tell you for now if they will be resistant or comfortable, since I have had them for few days only. But soon you can expect some outfit shots with me wearing them!

And what is your best find of the winter sales? Hugs!
Les chaussures en question, ce sont des Dr. Martens 1461 violettes en cuir ultra brillant, achetées dans la boutique en ligne de L'indien Boutique. Deux jours après la commande, elles m'attendaient déjà dans ma boîte aux lettres :-) Pour tout vous dire, j'avais un peu peur d'être déçue (l'achat en ligne est parfois comme la roulette russe !). Théoriquement, j'aurais pu aller à la boutique parisienne de L'indien, mais vu que c'était le dernier jour des soldes et qu'il était un peu tard, j'ai préféré les acheter en ligne (mais bien sûr j'ai appelé la boutique avant de passer la commande et j'ai posé plein de questions ! Un grand plus pour la vendeuse de chez L'indien qui avait décroché le téléphone dés ma première tentative, c'était top).

Comme pour mes creepers Underground (que vous connaissez déjà vraiment bien), mes Dr. Martens ont une couleur étrange et difficile à représenter sur les photos. Selon la lumière, elles ont les différentes nuances de la couleur violette, et une fois mises sous la lumière artificielle (comme sur les photos que vous voyez dans ce post), elles deviennent fuchsia, presque fluo :-) J'adore leur forme classique et assez "masculine", même si elles me font des pieds bien longs - en fait, c'est l'effet que je recherchais :-) Je ne peux pas vous dire pour l'instant si elles seront résistantes, puisque je les ai depuis seulement quelques jours. Mais bientôt vous pouvez vous attendre à me voir les porter dans les posts avec mes looks :-)

Et quelle est votre meilleure trouvaille des soldes d'hiver ? Bisous ! 

15 commentaires

  1. aaaa jak już będziesz w Polsce, to idź do TXMax w Czeladzi w M1. Dwa dni temu kupowałam ramoneskę...znaczy bardziej to chciałam ją kupić, bo kupiłam inną , zupełnie nie taką jak chciałam, A taka piękna lekko za mała na mnie w ramionach była, ale myślę, że powinna Ci się spodobać! aaaaaa zaraz podeśle Ci zdjęcie , bo sobie machnęłam :) Buty bomba super ekstra!!!!!

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dzięki za cynk Asiu :* Ja zawsze jakoś mam nie po drodze do M1, ale tym razem zajrzę, jeśli takie perełki można trafić :-)) Buziaki!! :*

      Supprimer
  2. aww jaki soczysty kolor i ta ich sławna podeszwa <3

    RépondreSupprimer
  3. they are gorgeous...and they are so you!

    http://modaodaradosti.blogspot.com/

    RépondreSupprimer
  4. PIEKNE!!! A JAKI BOSKI KOLOR
    Super
    ♥️
    Wielkie pozdrowienia:*
    Ola z Fashiondoll.pl

    RépondreSupprimer
  5. aaaaaaa co za kolor!!! :D <3333 już się nie mogę doczekać aż Cię w nich zobaczę :D buziaaaki :*

    RépondreSupprimer
  6. o mamo, co za kolor... <3 obłędne!
    taki fason mi się marzy, ale czarne, lakierowane, niestety na razie nie mogę sobie pozwolić nawet na wyprzedaże... może w kolejnym wcieleniu ;)

    RépondreSupprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !