Paradoksalnie Halloween nigdy nie miał większego miejsca w modenferowym serduchu. Może dlatego, że wyrosłam w czasach, kiedy jego obchodzenie nie było jeszcze w Polsce tak popularne jak obecnie. A może nosząc na co dzień czachy nie potrzebuję specjalnego dnia na przebieranki ;-) Natomiast każdy pretekst, aby manualnie wydziubać coś zakręconego przyjmuję z otwartymi ramionami, dzisiaj mam więc dla Was nietypowe DIY :D
Okozawieszki zrobiłam z modeliny, ale jeśli zamiast niej użyjecie kolorowej masy marcepanowej i nie dodacie zaczepek, możecie w podobny sposób stworzyć jadalne dekoracje na halloweenowe babeczki i ciasta!
Today I have for you a little funny Halloween DIY! I've made those charms using Fimo but you can also use some edible ingrredients to create decorations for your Halloween cupcakes using the same technique :-)
Aujourd'hui j'ai pour vous un petit tutoriel pour créer des pendentifs trop cool pour Halloween :-) Si vous voulez, vous pouvez utiliser de la pâte d'amandes et des colorants comestibles pour créer des décorations pour vos cupcakes :-)
Potrzebujemy:
- modelinę (użyłam jeszcze czerwonej i żółtej, które nie załapały się na zdjęcia)
- coś do nakłuwania (mogą być zwykłe wykałaczki)
- zawieszki (ja moje jeszcze nieco docięłam)
-opcjonalnie nożyk (odcinam nim kawałki modeliny z bloku).
We'll need: some polymer clay, a pointed tool (can be a toothstick), metal hooks, cutter (optional, I like to use it when I cut off a piece of Fimo).
On a besoin de: la pâte à modeler, un outil pointu (ou un cure-dents), une accroche en métal et un cutter (optionel).
Z białej modeliny formujemy kulki. Później delikatnie je spłaszczamy, nakłuwamy z boku i umieszczamy zawieszkę.
Form a ball using white clay and press it to form a base of our eyeball. Then make a hole using a pointed tool and place a hook inside.
On fait une boule blanche et on l'aplati. Après on fait un petit trou et on place notre accroche.
Na naszej białej bazie rozpłaszczamy kulki-tęczówki w dowolnym kolorze. Mogą być umieszczone w dowolnym miejscu na gałce, ale pamiętamy, aby dołożone później źrenice wypadały na środku tęczówki. Nie miałam czarnej modeliny, zastąpiłam więc ją mieszanką brązu i niebieskiego. Na koniec dokleiłam odrobinę bieli. Napaćkałam trochę linii papilarnych, ale myślę, że straszne oczyska potworów mogą być nieco nieperfekcyjne :-)
Add a circle (I used green) and a smaller, darker one in the center to form a pupil. Then add a little white circle to imitate the reflection of the light.
Après on rajoute un cercle et une "pupille" au milieu. Je n'ai pas de la pâte à modeler noire, alors j'ai mélangé du brun avec du bleu. Avec un petit cercle blanc on fait le "reflet de lumière".
Później zdecydowałam dodać kilka żółtych pasm na tęczówkach, ale to zupełnie opcjonalne. I tak najzabawniejsza część dopiero przed nami! :D Wałkowałam cieniuteńkie paski czerwonej modeliny i lekko dociskając umieszczałam je na białku. Takie małe niby-nic, a z grzecznych oczek zrobiły nam się przekrwione potworki :-)
Następnie zawieszki powędrowały do piekarnika, a po ostygnięciu pociągnęłam je jeszcze bezbarwnym lakierem. Tadam!
Co myślicie o takich okozawieszkach? :-) I jak zapatrujecie się na Halloween? Bardzo ciekawi mnie Wasze podejście do niego!
Pozdrawiam i ściskam!
I also decided to add some yellow stripes to my green base but you can skip this step. The greatest fun was to roll tiny stripes of red clay to form the vains :-)
Once your eyeballs are finished, put them in the oven and when they're ready and cool, you can add an extra layer of clear varnish. That's it!
Please tell me how you liked my little DIY idea :-)
Hugs!
Ensuite j'ai rajouté quelques lamelles jaunes mais vous pouvez sauter cette partie. Le plus fun c'est de rouler de fines lamelles de rouge pour faire les vaisseaux sanguins !! :D Trop cool :-) Après on met le tout au four, et une fois cuit et refroidi on peut vernir les yeux si on le veux :-) Et c'est tout !
J'espère que mon petit tutoriel vous a plu :-) Aimez vous préparer des décos pour Halloween ?
Bisous !
loading..
Niesamowity pomysl :) Pewnie jest duzo zabawy przy tym :)
RépondreSupprimerRobi się w kilka minut ;-) Ale za to jaka radocha przy naklejaniu "żyłek" :D
SupprimerŻyłki najlepsze :D
SupprimerŻyłki rządzą !
SupprimerHahaaa :-)))
Supprimerświetny pomysł i wykonanie! :)
RépondreSupprimerpozdrawiam.
Dziękuje i pozdrawiam :-))))
SupprimerNo nie mogę, jakie cudaśne <3
RépondreSupprimerDziękuję Aduś :*** :D
SupprimerHappy Halloween!
RépondreSupprimerHappy Halloween, Melissa! xoxoxo
SupprimerHahahahahha - jak Boga kocham - CO TO JEST ?????????
RépondreSupprimerEfekt bezsenności, Paulinka :D Haha :D
SupprimerMatko jedyna !!!!! : ))))))))))))))
SupprimerHahahahhaha super!!!! Idealnie wyszło :-) Muszę pokazać Mati będzie piszczeć z zachwytu :-)
RépondreSupprimerDzięki Kasiula :D Buziaki dla Ciebie i Matyldy :****
Supprimerwow super sa, co do Halloween mam takie samo podejscie co Ty :) pozdrawiam
RépondreSupprimerDzięki :-) Ściskam :***
SupprimerKochanie, Twój wyrób mnie przeraził. Te przekrwione oczka mogą się przyśnić =D Ale chyba o to chodzi na Halloween. Bez tych żyłek przyznam się że bym sama je nosiła :P Gratuluję talentu :)
RépondreSupprimerOjjjojoj mam nadzieję, że się nie przyśnią :D Ściskam mocno Kamilko! :***
SupprimerHehe mega!! :D ja bym chętnie się w takie coś pobawiła ale z kimś :) To dopiero musi być fajna zabawa :)
RépondreSupprimerA ja Halloween mam każdego ranka jak wstaję :D haha :)
buziaki ;****
Inuniek, o ranyyyyyy :D Ale wiesz, my, kobiety, wszystkie jesteśmy rano mocno halloweenowe :D
Supprimeraaa!! Genialne kocham Halloween i wszystkie przebieranki!!!!!!
RépondreSupprimerAle mega pomysł!!
super!!
♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam:*
OLA
Dziękuję Olu :D Buziaki :*
Supprimerświetny pomysł,sama wyprawiam imprezę hallowinową i na pewno to mi się też przyda;)
RépondreSupprimerSuper :-) Wiesz, robi się je szybko, a myślę, że mogą wzbogacić kostium :D
Supprimeraaaaale Ty masz fajowe pomysły ! rewelacyjny efekt w sam raz na Halloweenowe party ! ja najbardziej z atmosfery tego dnia kocham dyniowe głowy , od zawsze je uwielbiałam <3
RépondreSupprimerHihi dziękuję Daggiś :D Kurczę, wiesz, że ja nigdy żadnej dyni nie ozdabiałam? :-( Trzeba to będzie kiedyś nadrobić... Buziaki kochana :***
Supprimerale fajnie DIY <3
RépondreSupprimerhttp://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Świetny pomysł Martusiu...pozdrawiam z ciepłego Zagłębia...
RépondreSupprimerModenfereczko jakie ty masz pomysły!!! Oczy są megaśne!
RépondreSupprimerŚciskam
yay!
RépondreSupprimerjakie to urocze!
genialne! ; )
jesuswannatouchme.
<3
Przezabawne :)
RépondreSupprimerdla Merci idealne!
RépondreSupprimer