Jestem Strzelcem, łowcą, poszukiwaczem skarbów i jednocześnie niereformowalnym i paradoksalnie bardzo wybrednym skąpcem. Nic więc dziwnego, że lubię szperać w lumpeksach, a na pchlim targu czuję się jak ryba w wodzie. Najbardziej lubię jednak okazjonalne, lokalne vide grenier (w dosłownym tłumaczeniu "opróżnianie strychów"), podczas których każdy, za niewielką opłatą, może wynająć sobie stolik i sprzedać wszystko, czego już nie potrzebuje. Wśród glinianych doniczek, mniej lub bardziej zmechaconych pluszaków i ton zakurzonych książek można czasem wyszukać prawdziwe perełki.
Dzisiaj chciałabym pokazać Wam moje zdobycze, złowione za zawrotną sumę 1,85€ :-)
Since I'm a real treasure hunter and at the same time I don't like to spend too much money, I'm a big fan of garage sales. If you're patient enough you can find some great stuff laying between old toys and books :-) Today I'd like to show you few pieces I found lately and paid for them... 1,85€ :-)
J'adore trouver des bons plans ainsi que des jolis trésors à des prix très raisonnables ! Aujourd'hui j'aimerais vous montrer mes trouvailles achetées pendant une brocante pour 1,85€ le tout :-)
Pierwszym owocem moich łowów jest cudny naszyjnik. W rzeczywistości jest jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach i mieni się w świetle jak sznur królewskich klejnotów :-) Bardzo spodobały mi się naprzemiennie ułożone szklane kamienie w dwóch odcieniach bursztynu, w czerni oraz z matowym wykończeniem. Sprzedająca go rodzina była wyraźnie ucieszona, że wreszcie ktoś "Zaopiekuje się naszyjnikiem babci". Ze swojej strony mam szczerą nadzieję, że wspomniana babcia żyje i ma się dobrze i tylko postanowiła rozstać się z nienoszoną biżuterią ;-) Za 0,50€ mogę cieszyć się naszyjnikiem, na jaki polowałam już od bardzo dawna.
At first I saw this beautiful necklace and I knew I had to buy it! It shines so niceli and looks so perfect. I've been searching for one like this for ages. I got it for 0,50€ and it's my new little treasure :-)
Mon premier trésor est ce collier qui brille de mille feux, acheté à 0,50€. Je cherchais un bijou pareil depuis des lustres ! Et il est cent fois plus beau en vrai...
Ta bransoletka skrywała się pomiędzy szklankami i drewnianymi pudełkami na stoliku pewnej bardzo miłej staruszki. Spodobała mi się od razu, a przy równie niskiej cenie co naszyjnik (0,50€!) zdecydowałabym się na nią nawet, jeśli byłaby zrobiona ze sztucznych kamieni, a nie z mojego ukochanego hematytu i - jeśli dobrze się domyślam - awenturynu.
This bracelet was sold to me by a charming granny for 0,50€ as well. I love minerals and the beautiful hematite beads together with nice green aventurine just stole my heart in seconds!
Ce petit bracelet m'a été vendu par une petite mamie trop gentille à 0,50€ également. J'adore le mélange d'hématites en deux formes différentes et d'aventurines. Ce bracelet va sûrement être mon nouveau porte-bonheur !
Czachozawieszkę z mnóstwem kolorowych cyrkonii (nie brakuje ani jednej!) chciano mi wcisnąć za darmo, ponieważ nie było do niej łańcuszka. Po wielu zapewnieniach, że sama sobie ją na czymś zawieszę i 0,25€ później stałam się jej nową właścicielką. Czyż nie jest aż boleśnie modenferowa?
As you know I love skulls so I also bought this little multicolour skull for 0,25€ :-) So lovely!
Le petit pendentif en forme de tête de mort était à 0,25€ :-) J'adore les petites pierres multicolores et le cote rock et fun de ce petit trésor !
Jak wiecie mam słabość do kotów. Zielonego kota (który już został ochrzczony mianem Jednołapego Zezola...), który tak naprawdę jest magnesem, upolowałam za 0,50€ z zamiarem przekształcenia go w broszkę. Póki co jednak zezuje na mnie z lodówki i poprawia humor :-)
Being a crazy cat lady who doesn't even own a cat (yeah...) I just had to buy this little green kitty magnet for 0,50€ :-) It's on my fridge at the moment but I might transform it into a brooch one day.
Vu que j'aime les chats, je ne pouvais pas résister à cet aimant en forme de chat vert à une patte et qui louche en plus ;-) Il était à 0,50€ et pour l'instant il décore notre frigo, mais je peux le transformer en broche un jour.
I na koniec saszetka The Rolling Stones na różne różności za całe 0,10€. Nówka nieśmigana i na licencji :-) Będzie pilnować szminek i lusterka w mojej torebce!
Napiszcie mi proszę czy i Wy lubicie wyszukiwać perełki w superniskich cenach? Jeśli tak, dokąd najczęściej wybieracie się na łowy? Co ostatnio upolowaliście?
Buziaki!
And at the very end of the garage sale I also found this little zipped The Rolling Stones bag for 0,10€! It's brand new and I will put into it my lipsticks and pocket mirror to carry around with me!
Please tell me if you also like to hunt for cheap treasures! If yes, where do you like to search for them? What was the good deal you found lately?
Hugs!
Tout à la fin de la brocante j'ai également acheté cette trousse The Rolling Stones à 0,10€ ! Elle est en parfait état et va me servir à garder en place mes rouges à lèvres et mon miroir de poche :-)
Aimez-vous les brocantes ? Ou préférez-vous d'autres endroits pour chercher des petits trésors ?
Bisous !
loading..
love them all, especially necklace!
RépondreSupprimer♥ www.the-velvet-lady.blogspot.com ♥
Thank you :-)))
SupprimerWoooow ale z Ciebie spryciula, tyle kolorowych i pięknych rzeczy za takie malutkie pieniądze! Uwielbiam takie okazje, a tak a propo ja jestem Byczkiem :) Hihihi
RépondreSupprimerPozdrawiam Martuś
Ooo to już wiem czemu ja Cię tak lubię, z Bykami zawsze się świetnie dogaduję :-))))) Buziaki Aniula :****
SupprimerKochana, nie wiedziałam, że z Ciebie również sroka. :) Piękne rzeczy, ale nie ukrywam, że oczy świecą mi się do Twojego naszyjnika (przyłączam się do życzeń zdrowia dla wspomnianej anonimowej babci). Kotek będzie cudną broszką, już nie mogę doczekać się, gdy nam go zaprezentujesz. Super łupy.
RépondreSupprimerP.S. Humminbird, jam też Byk! :D Ale tato mój jest Strzelcem, więc mam słabość do tego znaku zodiaku. ;)
SupprimerDwie Anie, dwa Byki, no no :-)))))) A ja sroka jestem od małego :D a z tego się nie wyrasta, na szczęście ;-))) Buziaki :******
SupprimerNaszyjnik i bransoletka to faktycznie istne cudeńka. Zazdrość mnie zżera..... Ja osobiście uwielbiam szperać w sh i podobno mam "rękę" i "oko" do wyszukiwania fajnych, nietuzinkowych i oryginalnych ciuszków.
RépondreSupprimerPozdrawiam
Taka dobra "ręka" to skarb :-) A ten naszyjnik - ja wciąż nie wierzę, że go zdobyłam za taką cenę :D Jakby zaśpiewali mi 5 euro pewnie też bym wzięła, bo jest cudny ;-) Pozdrawiam serdecznie!
SupprimerSzkoda, że w Polsce nie ma takich akcji, przynajmniej w moim kręgu z takimi targami się nie spotkałam - a szkoda :).
RépondreSupprimerBuziaki :*.
A łupy świetne! :))
SupprimerJa też się właśnie nigdy nie spotkałam z tym, a to świetna sprawa... można wyszukać perełki albo samemu pozbyć się gratów :D Buziaki Aga!
Supprimeraj jakie łupy <3 ile radości tak niewielkim kosztem :) "babciny" naszyjnik zdecydowanie rządzi <3 ! a dzięki Tobie Martuś dostanie nowe życie :)
RépondreSupprimerJuż dostał, bo muszę się zmuszać, żeby zdejmować go do spania :D :-))))) Buziaki Dagginia :**
SupprimerFantastyczne łupy i to za grosze. Chętnie bym je widziała u siebie ;)
RépondreSupprimerDziękuję Olu :-)))
SupprimerRzeczywiście cudeńka :)
RépondreSupprimerświetna biżu:D
RépondreSupprimercudowna biżuteria :)
RépondreSupprimerHahahahha uśmiałam się z Ciebie :-) najbardziej rozbawiła mnie czachozawieszka, którą chciano ci wcisnąć za darmo! I faktycznie jest baaardzo modenferowa <3
RépondreSupprimerŁupy sa zacne i to za taką cenę :-)
PS. Już teraz wiem skąd ta nieskrywana sympatia mojej Matyldy do Ciebie! Ona tez jest spod strzelca!
Czachozawieszka już została załańcuszkowana i zameldowała gotowość do noszenia :D Uściskaj proszę Kasiu Matyldę ode mnie! Coś w tym jest, Strzelca do Strzelca ciągnie :-)))) Buziaki :***
SupprimerUcałuję :-)
SupprimerBardzo dziękuję Martusiu - strzelczyku hahahhahhaha
Ale śliczności!! <3 :) No też uwielbiam takie polowania! :) Sama kiedyś w sh kupiłam mnóstwo rzeczy po 50 centów :)
RépondreSupprimerBuziaki Kochana :***
Dziękuję Inuś :*** Takie upolowane skarby chyba zawsze cieszą najbardziej :D Buziole ślę :*** !!
SupprimerMoja droga, cała masa super śliczności jak zawsze u ciebie!!
RépondreSupprimer✰ cudownie:*
OLA
Dziękuję Olu! Ściskam :-)))
SupprimerI naszyjnik zdecydowanie podbił moje serce, i mimo że skłonności nie mam chętnie bym go Ci ukradła i nosiła non stop :) Masz dobre oko i szczęście, gratuluję takich skarbów <3 :***
RépondreSupprimerDziękuję Kamilka :*** Naszyjnik jest moim absolutnym skarbem teraz <3
SupprimerDołączam się do komentujących Byczków :) piękne skarby wyszperałaś <3 kocham szperać i jak znajdę coś takiego to się czuję jak jakiś odkrywca, wielki poszukiwacz, który przemierzył pół świata i przejrzał miliony przedmiotów, żeby znaleźć jedną, wyjątkową rzecz. Coś pięknego. I nie mogę nie wspomnieć - jestem OGROMNĄ fanką The Rolling Stones :D
RépondreSupprimerAle fajnie, kolejny Byczek <3! Idealnie opisałaś stan po udanym polowaniu! Dokładnie tak się czuję :D Buziaki :D
Supprimero takie rzeczy za taka cene i do tego niepowtarzalne - uwielbiam- w PL brakuje zwyczaju takich wlasnie strychowych wyprzedazy ja bym pierwsza ustawila stoliczek :)
RépondreSupprimerOooo Rasz, to ja bym się pierwsza ustawiła w kolejce do Twojego stoliczka :D
Supprimerale swietne i kolorowe łowy, hehehe z moim Mamidłem to pewnie stworzyłybyście dobraną parę. ;) ona też ciągle coś wyszukuje, to ubrania, to jakieś dodatki do swoich wyszywanko -plecionkowo -szyciowych robótek. Najwięcej korzysta Mima z takich mamidłowych poszukiwań, niektóre rzeczy ma po prostu obłędne. a najbardziej mamidło cieszy, że może coś innego ciekawego wyszukać, za jakieś małe pieniążki. :D:D:D:D czasem się smiejemy, ze jest dusigrosz :D:D:D pozdrawiam cieplutko. Naszyjnik jest superowy a i bransoletka bardzo bardzo.
RépondreSupprimerOoo, ale fajnie :-))) No to jest właśnie sens takich łowów, odnalezienie zupełnie niepowtarzalnych rzeczy w bardzo przystępnych cenach :-)))) Ślę buziaki Sarenko!
SupprimerLubię szperać, najlepiej szpera się w sh, tam są czasami prawdziwe perełki, ostatnio wyszperałam ciekawą, małą torebkę w róże w beżowym odcieniu, przyda się na większe wyjścia w okresie Świąt i Sylwestra. Świetne rzeczy sobie wyszperałaś, zielona bransoletka bardzo mi się podoba...pozdrawiam Martusiu...
RépondreSupprimerNie mogę się doczekać, aby zobaczyć ją w zestawie na blogu Pani Basiu! To jest właśnie świetna sprawa w sh, że często trafiają się zupełnie niepowtarzalne perełki, trzeba mieć tylko wystarczającą dozę cierpliwości i wprawne oko. Pozdrawiam serdecznie!
Supprimersuper blog <3 obserwuję !!!
RépondreSupprimerWitam na pokładzie Paulina :***
Supprimer