Miałam bluzkę. Kupiłam ją za 90 centów podczas wyprzedaży kilka lat temu, bez mierzenia, ponieważ skusiło mnie ćwiekowane zdobienie. I założyłam ją raz... Ściągnięte gumką rękawy i dół bluzki zamieniały mnie w czarny balonik, co jest, bądź co bądź, średnio eleganckie. Ale ze względu na ćwiekowany detal żal było mi się z nią rozstać, więc zamieniłam ją - w minut trzy i pół - w wiązany kołnierzyk :-)
Few years ago I bought a top without trying it on and I was really disappointed since it didn't fit me well. But I couldn't just throw it away since I loved too much its collar, so with this simple DIY I just transformed it into a little fashionable accessory!
Il y a quelques années j'ai acheté un haut pendant les soldes sans l'essayer... et bon, la coupe était vraiment nulle. Avec ses manches bouboulles et l'élastique en bas je me transformais en gros ballon noir. Mais j'avais du mal à jeter ce haut à cause de son col trop joli ! Alors j'ai décidé de ne garder que le col comme un accessoire :-)
Do naszego dzisiejszego DIY będzie Wam potrzebna bluzka z ciekawym zdobieniem w okolicy dekoltu lub kołnierzem, nożyczki, igła z nitką, tasiemka oraz zapalniczka.
For this DIY you'll need a top or a shirt with an interesting collar, a pair of scissors, a needle and a thread, a ribbon and a lighter.
Pour ce DIY vous avez besoin d'un haut ou d'une chemise avec un col intéressant, d'une paire de ciseaux, d'une aiguille et d'un fil, d'un ruban en textile et d'un briquet.
Ostrożnie wycinamy kołnierzyk, jak najbliżej szwu.
Cut the collar off your shirt carefully.
On découpe le col le plus proche possible de la couture en faisant bien attention !
Doszywamy tasiemki, aby móc go zawiązać wokół szyi, końce tasiemek opalamy aby się nie strzępiły. Tadam! Gotowe :-)
Jeśli dysponujecie typową koszulą z kołnierzem zapinanym na guzik, sprawa jest jeszcze prostsza, bo wystarczy go... wyciąć. Zero zabawy z tasiemkami :-) Coś prosty ten nasz dziejszy DIY, ale jeśli kogoś zainspiruje do przetransformowania nienoszonego ciucha, będę bardzo szczęśliwa!
Nosicie takie kołnierzyki? Czy już są passé? ;-)
Buziaki!
Attach a ribbon by sewing it with a matching thread and then secure the ends of the ribbon with a lighter.
If you are using just a classic shirt with a collar with a button already sewn on it, skip the step with a ribbon... Well, just simply cut the collar of your shirt and wear it proudly! :-)
Do you like to wear collars like this one?
Hugs!
On rajoute le ruban des deux côtes en le cousant avec un fil d'une couleur adaptée et on brûle légèrement les deux extrémités pour ne pas avoir les petit bouts qui filent. Et... c'est tout !
Si vous avez une chemise à transformer, qui a déjà un col avec une fermeture à bouton, vous pouvez simplement sauter l'étape du ruban. C'est très simple, mais je voulais partager cette idée avec vous :-)
Aimez vous porter les cols comme des accessoires ?
Bisous !
Merci Olivier de m'avoir aidé avec les photos :-)
loading..
Bardzo ciekawy pomysł :)
RépondreSupprimerDziękuję :-)))
SupprimerNo fajnie wykombinowałaś:) I super że miałaś bazę. Jak mi się takiego zachciało rok temu to przez 3 dni walczyłam z filcem i koralikami;)
RépondreSupprimerDziękuję :-))) Ja w zeszłym roku wyszywałam cekinami i koralikami koszulkę, po tamtej traumie idę już na łatwiznę :D
SupprimerPomysł moim zdaniem miałaś świetny.
RépondreSupprimerDziękuję Moniko!
Supprimersuper DIY
RépondreSupprimerThank you :-)
Supprimerno nie wierze cudnie wyszło- moja utalentowana Modenferka <3
RépondreSupprimerRaszunia dziekuję :*** !
SupprimerGłowa pełna pomysłów - piękny kołnierzyk Martuś:)
RépondreSupprimerDziękuję :***
SupprimerKochana u Ciebie nic się nie "zmarnuje" :) super pomysł :) pozdrawiam! :)
RépondreSupprimerDzięki Bella :* Oj tak, nie cierpię marnotrawienia czegokolwiek :D Buziaki! :*
Supprimerjaki bajer :) proste a jakie gustowne ;)
RépondreSupprimerDziękuję :-))))
Supprimerooo bosko ! biedna leżałaby smętnie na dnie szafy a tak dostała drugie życie , wyszedł Martuś cudowny kołnierzyk <3
RépondreSupprimerDziękuję Daggiś :*** Ona tak właśnie dłuuugo leżała i kwiliła... więc nie miałam wyjścia, trza było ciachnąć :D
SupprimerAaaa, jak pomysłowo! <3
RépondreSupprimerJa kiedyś nosiłam częściej tego typu kołnierzyki, może do nich wrócę :))
:***
SupprimerOj! Martusiu, super pomysł, świetnie wyszło i noś, będzie ślicznie do wielu rzeczy...pozdrawiam piękną Paryżankę...
RépondreSupprimerDziękuję ślicznie Pani Basiu! :-))))
SupprimerWidziałam Cię dziś na dworcu w Katowicach (?) Fajne włosy :)
RépondreSupprimerDziękuję :D Szkoda, że nie podeszłaś pogadać :***
SupprimerTo teraz musisz sie nam w nim pokazać ;)
RépondreSupprimerO tak! Na pewno będzie okazja do zaprezentowania dzieła :D :***
SupprimerUwielbiam twoją kreatywność!
RépondreSupprimer!
♥
pozdrawiam serdecznie:*
Ola z Fashiondoll.pl
Dziękuję Olu! :*
Supprimerspryciara Martusia <3
RépondreSupprimerczekam na prezentacje na Tobie :-)
buuuziaki
Będzie prezentacja, obiecuję! :-) Buziaki ślę :*** !
Supprimerjak czegoś nie nosimy, to nie szkoda pociąć;)
RépondreSupprimerfajny kołnierzyk, choć ja akurat nie noszę:))
Ja dzięki Tobie muszę teraz szukać futrzaka do pocięcia :D :*
SupprimerBardzo fajny blog i świetne stylizacje.
RépondreSupprimerPodoba mi się twój styl.
Obserwuję i będę zaglądać tutaj częściej.
Zapraszam w wolnej chwili do mnie i do obserwowania jeśli Ci się spodoba, choć ja dopiero zaczynam swoją przygodę z blogosferą.
Pozdrawiam!
Dziękuję i witam na pokładzie! :-)))
Supprimerfantastyczny pomysł, zwykła bluzka nabiera charakteru <3
RépondreSupprimer:***
SupprimerBardzo dobra decyzja i pomysł zrobienia z bluzki kołnierzyka. Serdecznie pozdrawiam.
RépondreSupprimerhttp://balakier-style.pl/
Dziękuję serdecznie! Pozdrawiam! :-))))
SupprimerŚliczny jest!! :) I bardzo dobrze, że wzięłaś :) też czasem kupuję cos takiego bez przymierzania :) buziaki :* :* :* :*
RépondreSupprimerDzięki Inuś :*** Ściskam!! <3
Supprimersuper uwielbiam takie wykorzystanie wtorne rzeczy!
RépondreSupprimer