Fashion Wednesday: L'automne



Hej hej! Nareszcie lato za nami! Uff. Z utęsknieniem czekałam na jesień (już od wiosny!) i mam nadzieję wycisnąć z niej maksimum fajnych rzeczy :-)


Na początek wybrałam się na zbieranie kasztanów dla kota. Nie wiem dlaczego, ale nasz Gus uwielbia je turlać, a że przy okazji regularnie je gubi, postanowiliśmy odnowić kasztanowe zapasy :-) Pogoda jest jeszcze całkiem-całkiem, więc po prostu na czarną bazę narzuciłam koszulę i w podskokach pobiegłam do parku!