Kasi Frąckowiak, autorki bloga Cœurs de Foxes, na pewno nie muszę Wam przedstawiać. Gdy dowiedziałam się, że Kasia napisała książkę, od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać! Po znalezieniu pięknie dedykowanego egzemplarza w mojej skrzynce na listy odtańczyłam taniec radości, zaparzyłam herbatę i siadłam do lektury. Już po pierwszych kilku stronach wiedziałam, że czeka mnie prawdziwy emocjonalny rollercoaster.
Książka jest wspólnym dziełem Kasi oraz jej starszej siostry Oli. Rozdziały i podrozdziały są ozdobione zdjęciami stworzonymi przez Olę, dzięki którym możemy jeszcze głębiej wejrzeć do magicznego, rozmarzonego świata obu sióstr. Przeplatające się relacje Kasi i Oli pozwalają na spojrzenie na każdą z przedstawionych sytuacji z dwóch perspektyw, co bardzo wzbogaca lekturę i czyni ją jeszcze mocniejszą.
Hi guys! Today's post is a review of a book
"Nie boję się ciemności" by Kasia Frąckowiak, known as Cœurs de Foxes. Since the book is not available in other version than in Polish, I didn't translate my review. If you're curious about my opinion, please use the online translator. In the meantime I invite you to have a look at Kasia's blog
HERE!
Hugs!
Salut tout le monde ! Le post d'aujourd'hui est la critique d'un livre
"Nie boję się ciemności" de Kasia Frąckowiak, connue également sous le nom de Cœurs de Foxes. Vu que le livre est disponible uniquement en polonais, je ne traduis pas mon post en français. Si vous êtes curieux de connaître mon avis, utilisez un traducteur en ligne SVP ! En attendant, je vous invite à jeter un œil sur le blog de Kasia
ICI !
Bisous !
Kasia, jak zapewne wiecie czytając jej bloga, od wielu lat choruje na RZS: reumatoidalne zapalenie stawów. Na kolejnych stronach książki możemy poznać historię jej choroby oraz sposób, w jaki wraz ze wsparciem najbliższych próbuje z nią walczyć. Ogromną niesprawiedliwością byłoby jednak sklasyfikowanie autobiografii Kasi jako opowieści o RZS. Opisy związane z chorobą są ważne i stanowią bazę dla historii życia Kasi, jednak "Nie boję się ciemności" to o wiele, wiele więcej. To historia walki z bólem i własną słabością, historia ogromnej rodzinnej i siostrzanej miłości. To opowieść o nastoletnich rozterkach i wielkich marzeniach. O cieszeniu się z drobiazgów przy jednoczesnym wyznaczaniu sobie niesamowitych celów, które przy ogromnej dozie motywacji możemy zrealizować.
Lektura bardzo mną wstrząsnęła. Znam Kasię bardzo dobrze, przyjaźnimy się od ponad dwóch lat, wymieniamy się niekończącymi się wiadomościami. Dzięki książce poznałam ją jeszcze lepiej... Nie wiem skąd Kasia znalazła w sobie tyle odwagi aby otwarcie, szczerze opowiedzieć o swoim życiu. Całym życiu - wraz z momentami bardzo bolesnymi, czasem wstydliwymi. Wiem, że był to dla niej w pewnym stopniu sposób na rozprawienie się z demonami przeszłości, ale myślę, że nawet kończąc pracę nad książką Kasia nie mogła przewidzieć tego, jaki wpływ wywrze ona na czytelnikach. Wiem, że otrzymuje wiele podziękowań od ludzi, których życie zmieniło się po lekturze. Wcale mnie to nie dziwi. Moje również nie będzie już takie samo.
Hi guys! Today's post is a review of a book
"Nie boję się ciemności" by Kasia Frąckowiak, known as Cœurs de Foxes. Since the book is not available in other version than in Polish, I didn't translate my review. If you're curious about my opinion, please use the online translator. In the meantime I invite you to have a look at Kasia's blog
HERE!
Hugs!
Salut tout le monde ! Le post d'aujourd'hui est la critique d'un livre
"Nie boję się ciemności" de Kasia Frąckowiak, connue également sous le nom de Cœurs de Foxes. Vu que le livre est disponible uniquement en polonais, je ne traduis pas mon post en français. Si vous êtes curieux de connaître mon avis, utilisez un traducteur en ligne SVP ! En attendant, je vous invite à jeter un œil sur le blog de Kasia
ICI !
Bisous !
Jestem fanką stylu pisania Kasi. W książce jest dokładnie taki jak na jej blogu: żywy i bezpośredni. Jeśli trzeba, dosadny. Wydaje mi się, że ten ton opowieści idealnie pasuje do "Nie boję się ciemności" - podczas całej lektury mamy wrażenie, że dobra znajoma relacjonuje nam wydarzenia w bardzo swobodny sposób. Kasia umiejętnie przeplata smutne, wręcz dramatyczne wątki z lżejszymi, powodując u czytelnika prawdziwe emocjonalne huśtawki. Kiedy jesteśmy na skraju płaczu potrafi niespodziewanie wywołać u nas uśmiech lub łzy... wzruszenia. Przez całą lekturę trzymamy kciuki za jej wymarzone, nieosiągalne cele tylko po to, by w pewnym momencie pisnąć z niedowierzania, kiedy udaje jej się ich dopiąć. Pozostaje nam tylko zamknąć otwarte z wrażenia usta i uważać, żeby nie zarwać nocy czytając kolejne rozdziały.
Komu poleciłabym "Nie boję się ciemności" Kasi Frąckowiak? Absolutnie wszystkim. To nie jest blogerska, dziewczyńska opowiastka. To książka o życiu i marzeniach, która może wnieść wiele dobrego do naszej codzienności. Osobom, które zmagają się z chorobą doda siły, a ich rodzinom pozwoli zrozumieć cierpienie. Rodzicom nastolatków da możliwość zdania sobie sprawy z rozterek, które pojawiają się w ich sercach. Fanom muzyki i mody dostarczy niesamowitych opisów koncertów i projektantów. Osobom zainteresowanym blogowaniem opowie o drodze Kasi do zbudowania pięknego, sprawnie funkcjonującego miejsca w sieci. Opowie o przyjaźni i miłości oraz o celebrowaniu pozornie błahych, codziennych chwil. Przede wszystkim jednak da ogromną dawkę motywacji do wyznaczania sobie coraz większych celów. Możemy osiągnąć wszystko, jeśli będziemy wierzyć w siebie i nigdy się nie poddawać!
Polecam Wam gorąco "Nie boję się ciemności". Kasiu, dziękuję za kopa do działania i do zmieniania mojego życia na lepsze. I dziękuję za stronę 437...
Kochani, a jakie książki Wy mi polecicie? Jaka lektura Was ostatnio najbardziej poruszyła? Ślę uściski!
Hi guys! Today's post is a review of a book
"Nie boję się ciemności" by Kasia Frąckowiak, known as Cœurs de Foxes. Since the book is not available in other version than in Polish, I didn't translate my review. If you're curious about my opinion, please use the online translator. In the meantime I invite you to have a look at Kasia's blog
HERE!
Hugs!
Salut tout le monde ! Le post d'aujourd'hui est la critique d'un livre
"Nie boję się ciemności" de Kasia Frąckowiak, connue également sous le nom de Cœurs de Foxes. Vu que le livre est disponible uniquement en polonais, je ne traduis pas mon post en français. Si vous êtes curieux de connaître mon avis, utilisez un traducteur en ligne SVP ! En attendant, je vous invite à jeter un œil sur le blog de Kasia
ICI !
Bisous !
loading..
Mam tą książkę. Kasia jest cudowna :)
RépondreSupprimerZgadzam się! :-)
SupprimerCzytałam książkę Kasi i mam podobne odczucia. Nie mogłam się od niej oderwać. To prawda, że trzeba mieć dużo odwagi aby opisać w ten sposób swoje bardzo przecież intymne przeżycia. Pozdrawiam Cię Martusiu.
RépondreSupprimerhttp://balakier-style.pl/
Ja też, najchętniej przeczytałabym całość na jeden raz... niesamowita książka. Pozdrawiam serdecznie Pani Krysiu!
SupprimerZnam Kasię wirtualnie. Książkę muszę koniecznie przeczytać.
RépondreSupprimerTak, koniecznie!
SupprimerJa także czytałam o tej książce i zdecydowanie jest ona na mojej liście książek do przeczytania!:)
RépondreSupprimerO, to super! :-)
SupprimerCzytalam ksiazke Kasi. Polknelam ja doslownie w dwa dni. Podziwiam Kasie za to ze potrafila tak otwarcie pisac o swoich przezyciach. Jak dla mnie jest wielka❤
RépondreSupprimerMasz absolutną rację, jest wielka! :-)))
SupprimerNie znam Kasiu ale chyba widziałam ją z siostrą w telewizji śniadaniowej.
RépondreSupprimerPozdrawiam Martusiu...miłego dnia...
Tak, dziewczyny były w DDTVN z okazji promocji książki! Pozdrawiam i ściskam Pani Basiu!
SupprimerŚwietne zdjęcia! ;)
RépondreSupprimerDziękuję :-)
SupprimerKasia is such a dear! I wish I could read Polish. :( Love your blog though. xo
RépondreSupprimerThanks Sarah! :-)) Yes, she's such a cutie!
SupprimerNie czytałam jeszcze, ale wszystkie opinie na temat książki i samej Kasi są podobne do Twojej.. Zresztą oglądałam wywiad z Kasią w telewizji i podziwiam ja szczerze... Prawdziwa twardzielka:)
RépondreSupprimerMasz absolutną rację Taro! Twardzielka jakich mało :-)))
SupprimerKasia to wyjątkowa dziewczyna! Miałyśmy okazję poznać się przy eventach modowych w Trójmieście! Wspaniał, ciepla osoba
RépondreSupprimer<3
pozdrawiam:*
Ola
FASHIONDOLL.PL
Zazdroszczę <3 Mam nadzieję, że i mnie uda się ją kiedyś spotkać na żywo!
SupprimerBuziaki :*** !
Thank you Clara! :-)
RépondreSupprimer