Tęczowo-jednorożcowa część mojego serducha domaga się regularnie motywów księżniczkowych. Nic na to nie poradzę! Skakałam więc z radości, kiedy moja kochana Kamila sprezentowała mi cudowną, księżniczkową tiulową spódnicę - dziękuję raz jeszcze :-)))
Nareszcie mam również okazję wprowadzić do mojej szafy mocny fiolet. Od zawsze kocham spokojniejsze lub ciemne, złamane odcienie tego koloru. Żywsze fiolety rezerwowałam do tej pory tylko dla moich paznokci... albo rysunków. Kilka tygodni temu rozważałam też przefarbowanie mojej różowej grzywki na fioletowo, ale nie mogłam się zdecydować ;-) Obecnie obsesyjnie poszukuję intensywnie fioletowych rurek, płaszcza albo sukienki, bo energia, jaką daje mi noszenie tej tiulówki jest niesamowita!
Dzisiejsze zdjęcia są tak naprawdę z zeszłego czwartku i naszego wypadu do Centre Pompidou :-) Moje ulubione to ostatnie, przed pracą Ellswortha Kelly'ego, złapane z ukrycia przez Oliviera. Tiulówka idealnie wpisała się w kolorystykę dzieła :D
Macie jakiś kolor, na którego punkcie zupełnie ostatnio straciliście głowę? :-)
Buziaki!
Being a rebel doesn't mean I don't like to wear some princess-like outfits from time to time! I love everything sweet and I can't help it :-) So I was so extremely glad when lovely Kamila offered me this beautiful skirt :-))) Thank you once again dear!
And finally I can have in my wardrobe something in a vivid purple colour. Even if I always loved it, I used to wear more greyish shades of purple. Now I feel I need more of the vivid purple clothes, I already dream of a nice pair of skinny jeans or a vest in this colour!
The photos you can see today were taken last week at Centre Pompidou :-) My favourite shot is the last one, in front of the Ellswirth Kelly's artwork. I think the colour of my skirt goes so well with the painting!
What is the colour you've been obsessed with lately?
Hugs!
Même si j'aime être rebelle, j'adore également les vêtements de princesse ! J'ai un faible pour tout ce qui est mignon :-) Alors j'étais trop heureuse quand Kamila m'a offert cette jupe magnifique. Merci encore !
C'est pour moi une occasion d'introduire dans ma garde-robe la teinte bien vive du violet. J'ai toujours aimé cette couleur, mais si je la portais, je faisais un choix de teintes plus grisées et neutres. Maintenant je rêve d'avoir plus de fringues de cette couleur, comme un jean ou même un manteau !
Les photos que vous voyez ont été prises au Centre Pompidou la semaine dernière. Ma photo préférée est la dernière, je trouve que ma jupe va trop bien avec l'œuvre d'Ellsworth Kelly ! :-)
Quelle est votre couleur préférée du moment ?
Bisous !
Photos: Olivier Daaram Jollant, edited by Modenfer
Underground creepers & skirt & belt & cardigan & earrings - gifts, bag & top - DIY, leather jacket & necklace - sh, black tee & tights - no name