Affichage des articles dont le libellé est advice. Afficher tous les articles

Sylwetkowe przemyślenia

Książki z poradami dotyczącymi doboru ubrań w zależności od sylwetki, jak i programy telewizyjne z metamorfozami, interesują mnie od dłuższego czasu. Zawsze dobrze podpatrzeć kilka sztuczek i zachwycić się niekiedy naprawdę prostymi sposobami na poprawę wyglądu. Co śmieszne, większość porad po krótkim zastanowieniu okazuje się po prostu logiczna i często wystarczy chwila zastanowienia by dojść do podobnych wniosków :-) Przeraża mnie jednak wzrastająca liczba fanatyków dążących do posiadania "sylwetki idealnej", którym zbyt intensywne wykucie zasad stylu przeszkadza w swobodnym myśleniu. Nie zrozumcie mnie źle - dobrze jest znać podstawy, dzięki którym łatwo dobierzemy odpowiednie ubrania. Poradnikowe wskazówki świetnie sprawdzają się przede wszystkim w sytuacjach, gdy chcemy wyglądać stuprocentowo korzystnie. A przynajmniej "stuprocentowo korzystnie" według ogólnoprzyjętych standardów.

Niektóre kobiety biorą sobie poradnikowe porady tak mocno do serca, że ich stroje stają się zwykłym uniformem. Uniformem bezpiecznym i wyglądającym dobrze, jednak potwornie nudnym i pozbawionym polotu. Pamiętam jeden z odcinków francuskiej wersji "Królowych zakupów", w którym uczestniczka pochwaliła się posiadaniem ponad setki identycznych jeansów, różniących się jedynie kolorem. Do rurek nosiła luźne bluzki i obowiązkowo ciężkie naszyjniki. Owszem, za każdym razem wyglądała świetnie, ale zupełnie tak samo. Zmieniały się tylko kolory i ziewając z nudów można było zwichnąć szczękę.
I really enjoy reading books or watching programs with advices on how to choose clothes depending on our body shape. It's always cool to learn some new tricks! Funny thing is that most of them are really simple and logical and can really improve our appearance. But I'm scared of the growing number of women who want to be perfectly dressed all the time and who do it in such intense way that they are literally blinded by all the fashion and style rules. Don't get me wrong, I know that it's great to know all the basic rules. All the advices that we can find in books about style are very useful, especially in situations when we want to look perfect. Or at least be as close to perfection as we can, according to the general standards.

But some women take all the advices too seriously and their wardrobes are often so boring! They seem to wear all the time the same "uniform" that, okay, makes them look good, but is plain and empty. I remember an episode of the French version of "Shopping Queen" where one of the girls was proud to own over a hundred of identical trousers in different colours. She wore her skinny jeans with loose blouses and big necklaces. And yes, every time she looked great, but at the same time every time she looked the same. Just the colours were changing and I almost dislocated my jaw while yawning, it was so boring!
J'adore les livres et les programmes TV sur la morphologie et la façon de choisir nos vêtements en fonction de notre corps. C'est toujours cool d'apprendre de nouvelles astuces ! Le plus drôle est que la plupart d'entre elles sont vraiment simples et logiques. Mais j'ai peur du nombre croissant de femmes qui veulent être parfaitement habillées tout le temps et qui sont aveuglées par toutes ces règles de la mode et du style. Ne me méprenez pas, je sais que c'est génial de connaître "les règles du jeu". Tous ces conseils sont très utiles, en particulier dans les situations où nous voulons avoir un look parfait. Ou au moins être aussi proches de la perfection que possible, selon les normes et les standards.

Mais certaines femmes prennent tous les conseils trop au sérieux et leurs armoires sont souvent tellement ennuyeuses ! Elles semblent porter tout le temps le même "uniforme" qui est, d'accord, bien et classe, mais vide et pas vraiment passionnant. Je me souviens d'un épisode des "Reines du Shopping" où l'une des candidates était fière de posséder plus d'une centaine de pantalons identiques, juste dans des couleurs différentes. Elle portait ses jeans skinny avec des hauts fluides et des grands colliers. Et oui, chaque jour elle était belle et bien fringuée, mais en même temps on dirait qu'elle portait toujours la même chose. Juste les couleurs étaient différentes et moi, je me suis presque disloquée la mâchoire en bâillant, tellement c'était ennuyeux !

Broken Instagram hashtags

Wrzucacie zdjęcia na Instagram i odnosicie wrażenie, że niektóre z nich wpadły w dziwną, czarną dziurę? Zupełnie fajne fotki przechodzą bez echa, lajkowane jedynie przez znajomych? Nie ma co wpadać w panikę. To zupełnie normalne!

Wraz z Olivierem założyliśmy sobie insta-konta w lutym i na początku wszystko działało bez problemu. Jednak jakiś czas temu Olivierowi udało się "zepsuć" swoje konto - nagle wrzucane fotki przechodziły bez echa, tak, jakby stały się niewidoczne. Nie pojawiały się również pod przypisanymi do nich hashtagami. Myśleliśmy, że to chwilowa usterka, jednak nic się nie zmieniało... a w końcu ten sam problem pojawił się również u mnie!
Does it happen to you to upload photos on Instagram and feel like if they got stuck in a strange black hole? Good pics go unnoticed and liked only by your followers? There's no need to panic, it's totally normal!

Along with Olivier, we created our Instagram accounts in February and everything worked well. But some time ago Olivier "broke" his account: his photos became "invisible". They didn't appear under their hashtags at all. We thought that it was just a temporary bug, but nothing changed... What is more, the same thing happened to me!
Est-ce qu'il vous arrive de poster des photos sur Instagram et d'avoir l'impression qu'elles sont tombées dans un trou noir ? Très jolis clichés qui passent inaperçus et récoltent uniquement des "likes" de vos abonnés ? Pas de panique, c'est tout à fait normal !

Avec Olivier, nous avons créé nos comptes Instagram en Février et tout fonctionnait bien. Mais il y a quelques temps Olivier a "cassé" son compte: ses photos sont devenues "invisibles". Nous avons pensé que c'était juste un petit bug, mais rien n'a changé... En plus, la même chose m'est arrivée !

Sezonowa Rotacja Szafy (Polish text only)

Od kilku lat jestem wierna systemowi Sezonowej Rotacji Szafy. To świetny sposób na uniknięcie wielu nerwowych chwil ;-) Swoją wymianę przeprowadzam przeważnie pod koniec marca, ale w tym roku z powodu niestabilnej pogody przełożyłam ją na kwiecień. Dzisiaj chciałabym Wam o niej opowiedzieć, ponieważ początek maja to ostatni moment na gruntowne porządki przed nadejściem prawdziwie upalnych dni!

Na czym polega Sezonowa Rotacja Szafy? Na regularnym przeglądzie naszej garderoby i dostosowaniu jej do nadchodzącej pory roku. W zależności od klimatu i potrzeb możemy przeprowadzać ją co trzy lub sześć miesięcy. W moim przypadku najlepiej sprawdza się wymiana ubrań dwa razy w ciągu roku. Jeszcze kilka lat temu miałam bardzo niepraktyczny zwyczaj trzymania wszystkich swoich skarbów w jednym miejscu, co często doprowadzało mnie do rozpaczy. Po co bowiem przekopywać się przez stosy grubych swetrów w lipcu, w poszukiwaniu letniej sukienki? Jaki sens ma układanie w szafie kolekcji kostiumów kąpielowych obok zimowych płaszczy? Oczywiście, wszystko zależy od miejsca, którym dysponujemy, choć dla większości z nas i tak będzie go zawsze zbyt mało :-) Niewielka przestrzeń skłania jednak do nieustannego kombinowania, a to ma również swoje dobre strony. Wymiana ubrań w rytm zmieniających się pór roku może wydawać się oczywista, ale z rozmów ze znajomymi wiem, że w praktyce niewiele osób ją stosuje, lub nie robi tego w zorganizowany sposób. W moim przypadku system sprawdza się znakomicie, również dlatego, że pozwala mi na przekonanie się o tym, które ubrania są moimi ulubionymi - wystaczy, że ucieszę się na widok sukienki, która leżakowała całą zimę :-) Nie wspominając o radości z przejrzystej szafy, w której ciuchy nie są upchnięte, a ułożone. 

W moim przypadku Sezonowa Rotacja Szafy rozpoczyna się zawsze od całkowitego jej opróżnienia, a wszystkie ubrania i dodatki zostają dokładnie posegregowane. W przypadku zmiany zimnej pory roku na ciepłą, tak jak obecnie, warto pamiętać o tym, że chociaż może przytrafić się nam jeszcze kilka chłodniejszych dni, to na śnieg nie mamy jednak co liczyć :-) Wełniane płaszcze, ocieplane kurtki i szaliki mogą więc spokojnie poczekać na nadejście jesieni w pudłach i pokrowcach. Warto jednak zostawić kilka lżejszych sweterków i kurtek na wypadek załamania pogody. 

Zmiana garderoby z zimowej na letnią to również świetny moment na gruntowny przegląd posiadanych przez nas ubrań, butów i dodatków. Przed odłożeniem danej rzeczy (obojętnie, czy znajdzie się ona w kategorii "do noszenia" czy "do schowania") warto ją przymierzyć i dokładnie obejrzeć. Los bywa złośliwy i w niektóre letnie ciuchy, które czekały na nas od zeszłego roku możemy się już po prostu nie mieścić ;-) Niekiedy konieczne będą niewielkie poprawki, czasem może się również okazać, że nienoszona od miesięcy bluzka zupełnie się nam już nie podoba. O problemie pękającej w szwach szafy pisałam już TUTAJ.

Sezonowa Rotacja zajmuje sporo czasu, szczególnie, gdy chcemy przeprowadzić ją porządnie, jest jednak warta zachodu! Dzięki niej zyskujemy nie tylko miejsce w szafie, ale przede wszystkim dokładną kontrolę nad posiadanymi rzeczami. Z taką wiedzą możemy przygotować listę brakujących elementów garderoby i - tak, to najprzyjemniejsza część! - wyruszyć na zakupy :-) 

Jak wiecie lubię oszczędzać, często poluję na promocję i kupony rabatowe. Dobrze, przyznaję się, nie pamiętam nawet kiedy ostatnio kupiłam coś, co nie było przecenione :-) Jeśli tak jak ja lubicie promocje, polecam Wam zajrzeć na stronę Flipit.com. Znajdziecie na niej kupony do wielu sklepów internetowych. Obecnie jednym z nich jest kod rabatowy, obniżający zakupy w Zalando o 10%, TUTAJ. Jest ważny jeszcze tylko dzisiaj, do północy! Oprócz niego znajdziecie również kody do sklepów takich jak Answear czy BonPrix, a wciąż pojawiają się nowe :-)

Powiedzcie, co sądzicie o systemie Sezonowej Rotacji Szafy? Stosujecie go, czy raczej wolicie mieć wszystkie ciuchy pod ręką, niezależnie od pory roku?

Uściski niedzielne!

Miniprzewodnik Wyprzedażowy!

Hej hej! U Was już zaczęły się wyprzedaże, we Francji startują dopiero we środę o ósmej rano. Sama przygotowuję się do udanych łowów i pomyślałam, że to dobra okazja do napisania notki poradnikowej. Znajduje się w niej wiele "oczywistych oczywistości", ale z moich sklepowych obserwacji wynika, że w zakupowym szale niektórym zdarza się skutecznie stracić głowę... Mam nadzieję, że kilka moich przemyśleń pomoże Wam w bezstresowym przygotowaniu się do wyprzedażowej przygody :-)

The winter sale period had started so I thought that it would be nice to prepare a short guide of how to shop wisely during this time of the year :-) Even if I think that some of my advices can seem obvious to you I hope you'll find them useful. 

La période des soldes d'hiver commence très bientôt alors j'ai pensé qu'il serait bien de préparer un petit guide des soldes pour vous :-) Même si très sûrement certains de mes conseils peuvent vous sembler évident, c'est toujours utile de se rappeler les règles de base pour ne pas perdre la tête en faisant ces courses :-)

Przed wyruszeniem na zakupy dobrze jest zrobić gruntowny przegląd szafy i przygotować listę ubrań i dodatków, w które warto się zaopatrzyć. Oczywiście wyprzedaże to często loteria i niekoniecznie odnajdziemy wszystko z naszej listy, ale z jej pomocą unikniemy kupienia "siódmej zielonej bluzki z baskinką" lub "kolejnej pary czarnych balerin" :-)

The first important thing to do is to check what you already have in your wardrobe. This will help you not to buy unnecessary clothes and accessories! Then go ahead and make a list of what you should or would like to buy :-)

Pour commencer, il faut toujours faire un check de sa garde-robe ! Cela vous aidera à ne pas acheter de vêtements et d'accessoires inutiles :-) Regardez bien et faites une liste de ce que vous avez besoin :-)

Budżet! Tutaj nie ma znaczenia, czy macie zamiar przeznaczyć na zakupy kilkadziesiąt, kilkaset czy kilka tysięcy złotych. Ważne, aby dobrze rozplanować wydatki, posługując się wcześniej przygotowaną listą ubraniowych priorytetów i zastanowić się, ile maksymalnie chcielibyście przeznaczyć na rzeczy, na których najbardziej Wam zależy. To pozwoli Wam z większą rozwagą przeglądać sklepowe wieszaki i uratuje przed sytuacją, gdy już w pierwszym sklepie budżet pęknie przy kupnie płaszcza, a marzenia o botkach lub sukience pozostaną tylko wspomnieniem... albo będą wymagały pożyczki lub zaciskania pasa do następnej wypłaty. A to nigdy nie jest dobre rozwiązanie :-)

No matter how important is your budget, it's always good to plan it well. Look at your wishlist and ask yourself how much you can possibly spend on your most wanted items. This will help you to manage your budget wisely :-) Remember that there's nothing worse than to spend all your money in the first shop you walk in, often on unnecessary things, and to regret later on.

Peu importe votre budget, l'essentiel est toujours de bien le planifier. Regardez votre liste et demandez-vous combien voulez-vous dépenser au maximum sur les articles les plus importantes ou essentiels. Cela vous aidera à gérer votre budget sans prises de tête :-) N'oubliez-pas qu'il n'y a rien de pire que de claquer tous vos sous dans le premier magasin sur des conneries et de le regretter plus tard...

Przy robieniu listy warto dobrze zastanowić się nad tym, czego tak naprawdę brakuje w naszej szafie. Jeśli dopiero zaczynacie kompletować idealną garderobę i potrzebujecie wielu (niekoniecznie drogich czy jakościowo świetnych) rzeczy, nie ma sprawy. Ale w wypadku, kiedy możecie stwierdzić, że podstawa Waszej szafy jest całkowicie w porządku, może warto postawić na zakup jednej, wymarzonej, dobrze wykonanej rzeczy zamiast miliarda drobiazgów? Wyprzedaże to nie tylko czas, kiedy możemy zapchać zakupowe torby toną przecenionych ciuchów, to również moment, aby zainwestować w porządne buty, torebki czy płaszcze, które w cenie regularnej przyprawiają o dreszcze :-)

While making your wishlist take your time to think about what is missing in your wardrobe. If you're just beginning your fashion journey and you need loads of basic and non-expensive clothes, that's fine. But if you already own a nice collection of clothes, it could be great to invest your money in just one or two more expensive items. The sales period is not only the time to buy loads of cheap stuff, it's also a great moment to buy great quality shoes, bags or vests that you will keep in your wardrobe for years.

En revenant à notre liste d'achats. Si vous êtes en manque de vêtements de base et qu'il vous en faut beaucoup, pas de problème. Mais si vous possédez déjà une belle collection de vêtements, c'est peut-être le moment d'investir dans une ou deux choses de qualité. La période des soldes n'est pas seulement le moment d'acheter des tonnes de petits trucs, mais également un moment idéal pour acheter une paire de bonnes chaussures, un sac en cuir ou le manteau de vos rêves pour moins cher.

W większości miejsc nie ma problemów ze zwrotem towaru, warto jednak upewnić się, że wybrany przez Was sklep przyjmuje również ubrania i dodatki z przecen. To pozwoli uniknąć niepotrzebnego stresu, szczególnie, jeśli nie zamierzacie stać w kilometrowych kolejkach do przymierzalni :-)

In most places there's no problem to return clothes or accessories, but make sure that the shop you've chosen accepts also the returns of discounted items. It's very important especially for those of you who don't want to wait in long queues to the fitting room and prefer to try the clothes at home.

Vous pouvez retourner les articles sans problèmes dans la plupart des boutiques, mais assurez-vous que le magasin de votre choix accepte également les retours ou échanges des articles soldés ! C'est essentiel, surtout pour ceux qui ne veulent pas perdre leur temps dans des files d'attente interminables pour accéder aux cabines d'essayage et qui préfèrent essayer les vêtements tranquillement à la maison.

Zawsze dokładnie oglądajcie każdą rzecz przed zakupem! O ile w niektórych sieciowkach nawet poza wyprzedażami rzeczy "same" rwą się na wieszakach (to taka mała trauma z kilku moich bezowocnych wizyt w Zarze... ale może miałam pecha?), to podczas przecen trzeba wszystko oglądać ze zdwojoną uwagą. Rozdarcia, pęknięte szwy, plamy... odbite zelówki butów... za to nie warto płacić nawet na megaprzecenie.

Always take your time to make sure that the item you want to buy is in perfect condition! Sometimes the discounted clothes have stains, cracked seams or holes, so it's good to watch them closely in the shop. Remember that it's really not worth buying filthy or broken items, even if they're half price or less.

Avant de passer à la caisse, assurez-vous que l'article que vous souhaitez acheter est en parfait état ! Assez souvent les vêtements soldés ont des taches, des trous ou des éléments qui manquent. Rappelez-vous que ce n'est vraiment pas une bonne affaire d'acheter un article sale ou cassé, même à moitié prix ou moins !

Naprawdę nie warto kupować niczego tylko dlatego, że jest tak tanie, że "żal nie wziać" :-) Okej, wkładką można nieco zmniejszyć rozmiar butów, a jeśli macie dryg do szycia możecie skorygować źle skrojony ciuch. Ale większość nietrafionych lub nieprzemyślanych zakupów tylko niepotrzebnie Was zniechęci (za małe spodnie, bo "chcemy schudnąć" prędzej pogłębią kompleksy niż zmotywują! True story.) lub po prostu wyląduje w szafie na wieczne nienoszenie. 

Never buy anything only because it's cheap. Really. Okay, if you like to DIY or if a sewing machine is your best friend than you can go ahead and adjust the clothes later. But buying too small or too big shoes, bad quality accessories and clothes that just don't fit you well, especially when you're not a DIYer, will just make you not wear them. 

N'achetez jamais de vêtements ou d'accessoires uniquement parce qu'ils sont soldés. Vraiment. Ok, si vous aimez faire des DIY vous pouvez toujours essayer d'ajuster les vêtements plus tard, mais les chaussures trop petites, les sacs pas pratiques et les fringues importables vont plutôt finir au fond de vos tiroirs qu'être portés.

Jeśli tylko macie taką możliwość, zawsze wybierajcie się na przecenowe łowy z zaufaną osobą. Może to być Wasza druga połówka, koleżanka, przyjaciel, mama lub siostra, ważne, aby był to ktoś, kto zna Wasz gust i jednocześnie potrafi zapanować nad Wami, jeśli wpadniecie w zakupowy szał ;-) Nie tylko razem spędzony czas minie Wam szybko i miło, ale przy okazji będziecie mogli w razie wątpliwości zasięgnąć porady. To często okazuje się bezcenne :-)

Never go shopping alone! If you can, take with you someone you can trust and someone who knows your style. It can be your girlfriend, boyfriend, mother, that doesn't matter. It's really important to have by your side someone who can give you a good advice!

Le shopping, c'est mieux à deux ! Surtout pendant les soldes :-) Alors n'hésitez pas à demander à votre moitié ou à une amie, sœur ou cousin d'aller faire les magasins ensemble. L'important est que votre compagnon soit quelqu'un de confiance et qu'il connaisse votre style. Il peut toujours vous donner un bon conseil en cas de doute ! 

I ostatnia, ale chyba najważniejsza kwestia! Wyluzujcie :-) Wyprzedaże to nie walka o przetrwanie, a nawet jeśli ktoś sprzątnie Wam sprzed nosa łakomy kąsek to świat się nie zawali. Bitwy o ostatnią torebkę, rozszarpywanie sukienek i wyrywanie butów pozostawcie innym. To tylko ciuchy, a same zakupy powinny być przyjemnością, a nie źródłem stresu!

Mam nadzieję, że jakoś przebrnęliście przez mój miniprzewodnik ;-) Bardzo jestem ciekawa Waszych wyprzedażowych porad! 

I koniecznie napiszcie, czy coś już upolowaliście :-)

Ściskam!

And last, but not least: don't stress! Chill out! Sales and discounts are out there every few months so always ask yourself twice if it's really worth to stress over a piece of clothing. The world won't end if you don't find what you've been searching for. Shopping should be a pleasure!

I hope that you'll find some of my advices useful and that you'll share yours in the comments!

And don't forget to tell me what were the latest discounted items that you bought :-)

Hugs!

Et pour finir: restez ZEN ! Les soldes sont tous les six mois ou plus souvent selon les boutiques alors le monde ne va pas s'effondrer si vous ne trouvez pas votre bonheur. Le shopping devrait être un moment de plaisir et non pas de stress ou de bagarres :-)

J'espère que vous trouverez certains de mes conseils utiles et que vous partagerez les vôtres en commentaires ! 

Bisous !