Beauty Monday: W poszukiwaniu bieli idealnej (Polish text only)

"W poszukiwaniu bieli idealnej" to nieco kłamliwy tytuł, ponieważ znalazłam ją już dawno temu. Był to tani jak barszcz lakier firmy Anafeli. Niestety zanim zdążyłam zaopatrzyć się w zapas przynajmniej kilku buteleczek, sklep, w którym go kupiłam przestał sprzedawać produkty tej marki. Nigdzie nie mogę znaleźć ich bieli, ani przez internet, ani stacjonarnie. Pozostało mi poszukiwanie godnego zamiennika i tym sposobem podczas ostatniej wizyty w Polsce skusiłam się na lakier Lovely Classic nr 25.

Biały Lovely to jeden z niewielu lakierów, który skłania mnie do niemalowania paznokci codziennie. Niestety nie dlatego, że tak bardzo mi się podoba (nawet najpiękniejsze lakiery zmywam po jednym dniu, bo szybko mi się nudzą), tylko dlatego, że szkoda mi czasu, który spędziłam na nałożenie... pięciu warstw. Przy dwóch krycie jest marne, przy trzech byłoby w porządku, jeśli nałożymy go naprawdę sporo - ale to kończy się wielogodzinnym schnięciem. Nakładam więc pięć cienkich, które na szczęście wysychają błyskawicznie. Całość trzyma się na paznokciach bardzo dobrze, nawet bez użycia utwardzacza; w moim przypadku było to pięć dni bez odprysków i scierających się końcówek, co przy "manualnie intensywnym" trybie życia zawsze wydawało mi się niemożliwe ;-)

Sama formuła jest bardzo wodnista i ma tendencję do zalewania skórek. Podoba mi się fakt, że lakier po wyschnięciu zachowuje wysoki połysk i nie wygląda "korektorowo", jak spora część bieli :-) Niestety z powodu półprzeźroczystej konsystencji nie nadaje się do zdobień. 

Zdecydowanie nie jest to bubel, choć na pewno nie tego oczekiwałam po pochwałach, które pojawiały się na blogach i Youtube :-) Plusem jest cena (kilka złotych) i łatwa dostępność (Rossmann), więc jeśli poszukujecie niezłego białego lakieru, a dysponujecie sporą dawką cierpliwości, możecie dać mu szansę.

A Wy lubicie nosić białe paznokcie? Jaki lakier najlepiej się u Was sprawdza?

Ściskam!
Photo of my hand: Olivier Daaram Jollant


27 commentaires

  1. Próbowałaś lakierów z Golden Rose ? Osobiście posiadam jedną biel tej firmy i utrzymuje się 3-4 dni. Z białymi lakierami u mnie zawsze problem, bo źle się rozprowadzają bądź tworzą się smugi i trzeba się napracować żeby to wyglądało schludnie, ale idzie tego dokonać :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Z Golden Rose mam tylko dwa neony i jedną miętę, nie próbowałam bieli. Ale z tego co piszesz, to mogłaby być moja biel idealna <3 Czy to czysty kolor, czy ma jakieś drobinki? Jaki ma numer? Dzięki za cynk :*

      Supprimer
  2. Z serii Classics 104 (takie małe buteleczki, bo z tego co się orientuję są też większe, ale nie wiem czy to to samo). Ogólnie jeśli chodzi o lakiery tej firmy to są moimi ulubieńcami, bo się najdłużej trzymają na paznokciach i nie kosztują nie wiadomo ile :)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. zapomniałam.. ten odcień jest bez drobinek, ale mam tez inny kolorek z tej serii i juz ma drobinki

      Supprimer
    2. Dziękuję :* Na pewno się w niego zaopatrzę przy kolejnej okazji, wygooglowałam swatche i prezentuje się świetnie :-)))) Ja mam tylko trzy lakiery GR i chyba muszę zamówić więcej, bo masz rację - świetna jakość i dobra cena to jest to! Buziaki :*

      Supprimer
    3. Jak przetestujesz to podziel się z nami swoją opinią.
      A z racji tego, że jestem maniaczka lakierów to może pochwaliłabyś się swoimi cudeńkami, bo w każdym poście ze strojem Twoje paznokcie prezentują się znakomicie i zawsze podobają mi się kolorki.

      Supprimer
    4. Jasne, na pewno o nim napiszę! Tylko zobaczę kiedy uda mi się go dorwać, bo dokładanie do wysyłki do Francji niebardzo się opłaca, może jakbym większą ilość zamówiła :-)

      Ja też uwielbiam lakiery! I trochę jestem uzależniona od malowania paznokci :D Dziękuję za miłe słowa :* Do postu lakierowego przymierzam się od dawna, ale nie wiem jak go ogarnąć, bo mam ich sporo... Może podzielone na kolory? Nie wiem, będę myśleć, ale chętnie taką notkę stworzę :-)

      Supprimer
  3. na paznokciach wyglada ślicznie ale biorąc pod uwagę moją przypadłość do totalnego nieutrzymywania się na pazurach żadnych lakierów , chyba że nałożę top coat - mogę liczyć na góra jakieś 3 dni :D niestety 5 warstw + 6 top coat'a to ciut zbyt dużo , przy innych kolorach jest w tych lakierach tak samo , są mocno wodniste i trzeba serio dużo nawalić żeby pokryło

    buziaków sto !

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. U mnie też nic się nie trzyma, niezależnie od jakiegokolwiek top coat'a :-( ale przynajmniej mam pretekst, żeby często zmieniać kolor ;-)
      Dobrze wiedzieć, że nie tylko biel z tej serii jest taka wodnista :/ Bo to mój pierwszy lakier Lovely Classic, inne kolory też kusiły, ale jeśli mają mieć równie marne krycie, to sobie daruję :D

      Ściskam mocnoooo :***!

      Supprimer
  4. O nie- to na pewno nie jest biel idealna :) Następnym razem kup biel od Safari :D
    Albo zapraszam do mojego zestawienia bieli lakierowych :)
    http://pannamarchewa.blogspot.com/2013/11/o-moich-poszukiwaniach-bieli-idealnej.html#more

    RépondreSupprimer
  5. Białych paznokci już dawno nie miałam, moze warto spróbować i samej ocenić?

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Jasne, że warto! Szczególnie do letnich zestawów biel może być świetnym wyborem :-)))

      Supprimer
  6. super idealny odcień kochana

    pozdrawiam,
    Ola

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dzięki Olu! Gdyby jeszcze krył bez nakładania pięciu warstw byłoby cudnie :D Buziaki!

      Supprimer
  7. Ja uwielbiam biały lakier i najbliższy ideału jest dla mnie lakier z INGLOT... ale tylko po nałożeniu nabłyszczacza na ostanią warstę...
    Ale nadal szukam idealnego i nie jest łatwo :-)
    A Ty masz śliczne pazurki kochana :-)

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dziękuję Kasieńka :*** Dziewczyny polecają biel z Golden Rose i z Safari, warto będzie spróbować :-) Wiesz, że ja lakierów Inglota nigdy nie miałam? Sama nie wiem czemu :D Błyszczyki, szminki, cienie do powiek - tak, ale na lakiery jeszcze się nie skusiłam. Coś czuję, że będzie to trzeba zmienić :-) Buziaki :** !

      Supprimer
  8. Kochana biel z MAVALA, którą ostatnio kupiłam bardzo polecam :) Nie wiem czy jest tam u Ciebie dostępna, ale mi wystarczają dwie warstwy, smug nie ma i super się trzyma ;) buziaki :***

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Dzięki Inuś :* Jest u nas Mavala, miałam kiedyś ich odżywki :-) Na lakiery kolorowe było mi szkoda kasy, bo były drogie (coś chyba koło 5-6 euro za małą buteleczkę), ale może gdzieś chodzą taniej, bo jeśli ich biel nie smuży to warto poszukać :-))) Buziaki :*** !

      Supprimer
    2. No właśnie takie są ceny :( Wczoraj byłam na ich większym stoisku i O MAMUNIUUUUU!! Jakie piękne, cudowne kolory.... Szkoda, że takie drogie :/ buzia;**

      Supprimer
    3. Ty Wiesz co Kochana, ale się wkurzyłam, zajrzałam do takiego jednego supermarketu i znalazłam tam całe kolekcje Mavali po 3.75e. A ja kupowałam biały w drogerii w dużym mieście za ponad piątkę... no nieźle :O

      Supprimer
  9. ładny kolorek

    zapraszam serdecznie do mnie na nowa notkę,
    tym razem będzie to fotorelacja z noc muzeum
    http://iamemilia.blogspot.com/2014/05/fotoleracja-z-noc-muzeum.html

    RépondreSupprimer
  10. bialy jest uroczy i ladnie u Ciebie wyglada, biorac jednak pod uwage prace jaka trzeba zeby taki efekt miec dziekuje serdecznie, Moc buziakow

    RépondreSupprimer
    Réponses
    1. Iza!! :*** Hej :-))) Dziękuję kochana! Ściskam mocno :-)))

      Supprimer
  11. A myślałam, że tylko ja borykam się z problemami białych lakierów :)))))
    Ciężko mi znaleźć taki, który potrzebuje max.2 warstw i nie żółtknie po paru dniach.

    RépondreSupprimer
  12. To trudny kolor do nakładania, ja miałam paznokcie pomalowane na biało parę razy i...nie mam cierpliwości...pozdrawiam Martusiu cieplutko...

    RépondreSupprimer

Dziękuję za każdy komentarz i na każdy postaram się odpisać - proszę tylko o zero spamu i negatywnych emocji :-) Nie bój się, na pewno zajrzę na Twojego bloga. A jeśli mój Ci się spodobał, będzie mi miło, jeśli dodasz go do obserwowanych i zostaniesz ze mną w kontakcie poprzez Facebook. Do zobaczenia niedługo, buźka!



Thank you for every comment! Just please don't bring in any negative vibes or spam messages :-) And don't worry, I always visit back so you don't have to ask me to do it. If you like my blog I will be very happy if you add me via GFC or like my page on Facebook! See you soon, hugs!



Merci pour tous vos commentaires ! Je réponds toujours à tout le monde, mais SVP gardez en mémoire que Modenfer n'est pas un lieu destiné aux spams ou aux ondes négatives ! Je visite les blogs des personnes qui commentent ici alors vous n'avez pas à laisser vos pubs dans les commentaires. Si vous aimez mon blog, n'hésitez pas à me rajouter via GFC ou de liker ma Fanpage sur Facebook, ça me ferait un grand plaisir ! A bientôt, bisous !